Adrian Cioroianu – „Nie możemy uciec przed naszą historią” – recenzja i ocena
Adrian Cioroianu – „Nie możemy uciec przed naszą historią” – recenzja i ocena
Nie będziemy mogli uciec i nie powinniśmy uciekać przed naszą przeszłością. Nie jest ona niczym wyjątkowym w zestawieniu z przeszłością innych narodów – ani w tym, co dobre, ani w tym, co złe. Rumuni mieli bohaterów i zdrajców, zwycięstwa i porażki, momenty dumy i momenty wstydu, tak samo jak narody, z którymi najchętniej się porównują [...].
W drugiej części „pięknej opowieści” profesor Adrian Cioroianu – najbardziej znany rumuński historyk i popularyzator wiedzy o przeszłości swojego kraju – skupia się na latach komunizmu, którego symbolem niewątpliwie był wieloletni sekretarz generalny Rumuńskiej Partii Komunistycznej. W 1968 roku Ceauşescu, „z godną szacunku odwagą”, potępił interwencję wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. Niestety dla karpackiego narodu wystąpienie przeciwko Sowietom praktycznie zamyka listę sukcesów otoczonego kultem i oderwanego od rzeczywistości przywódcy. W przededniu wybuchu rewolucji sytuacja ekonomiczna Rumunii była fatalna, za co społeczeństwo słusznie obwiniało kierujące państwem małżeństwo.
W niniejszej pozycji badacz podjął się interpretacji chyba najbardziej dramatycznych i pełnych „znaków pytania” lat w dziejach opisywanego kraju. „Interpretacja” jest tu właściwym terminem, bowiem autor uważa, że uprawiana przez niego nauka „pozostaje otwartą księgą z kartami, które się wciąż zapisuje i przepisuje na nowo”. Jego zdaniem „historia pozostaje piękną opowieścią nawet wtedy, gdy mówi o ludzkich dramatach, zbrodniach czy katastrofach przyrodniczych lub politycznych”. Tych, jak wiadomo, nie brakowało zarówno w trakcie rządów Gheorghiu-Deja, jak i rodziny Ceauşescu.
O historycznym doświadczeniu Rumunii historyk opowiada z niesłychaną swobodą – czyni to w sposób wyważony, przystępny i jednocześnie atrakcyjny dla szerokiego grona odbiorców. W drugim tomie książki nie unika problemów trudnych oraz takich, które skłaniały go do osobistych refleksji i ocen, komentowania przełomowych wydarzeń, a także odpowiedzi na kluczowe dla współczesnej Rumunii pytania. Opisał m.in. rolę społeczności żydowskiej i Any Paukner w ustanowieniu komunistycznej władzy oraz tajemnicze samobójstwa i zabójstwa, które miały miejsce w grudniu 1989 roku. Mimo że recenzowana pozycja nie jest pracą specjalistyczną i część odbiorców może uznać ją momentami za zbyt infantylną, uważny czytelnik odnajdzie w tekście wiele cennych informacji i mało znanych ciekawostek na temat natury rumuńskiego komunizmu. Szkoda jedynie, że „piękna opowieść” nie została tym razem wzbogacona materiałem ilustracyjnym.
Przetłumaczone przez Bogumiła Lufta telewizyjne pogadanki (emitowane wcześniej w programie „Pięć minut historii”) pozwalają czytelnikowi lepiej poznać specyfikę reżimu i prześledzić kontrowersje towarzyszące jego upadkowi: dlaczego rewolucja nie rozpoczęła się w stolicy i jaki był jej przebieg? Czy sowieckie służby brały udział w obaleniu rządzącego ponad dwie dekady dyktatora? Na czym polegała i kto zarządził przeprowadzenie operacji „Róża”? Jakie stanowisko wobec ulicznych protestów zajął minister obrony Vasile Milea i jak zakończyły się dla niego wydarzenia grudniowe? Kim byli „terroryści” i jaki był ich wpływ na wystąpienia w Timisoarze i innych miastach?
Publikacje autorstwa profesora Cioroianu z pewnością przybliżą rumuńskie doświadczenia polskiemu czytelnikowi. Każdy miłośnik przeszłości zainteresowany historią komunizmu w Europie Środkowo-Wschodniej będzie mógł porównać i dokonać oceny, jakże różnych reżimów w Bukareszcie i Warszawie, ich funkcjonowania i upadku. Zachęcam zatem do lektury i miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości także lata PRL-u zostaną opisane i zinterpretowane w podobnej formule – łączącej ekspercką wiedzę z popularnym i „prostym” przekazem.