5 kwietnia 1989 roku - nie tylko Okrągły Stół
Niestety w przeciwieństwie do przedwojennej, bardzo różnorodnej prasy, gazety w PRL były przeraźliwie nudne i monotematyczne, a informacje w nich serwowane, szczególnie w przypadku „Trybuny Ludu”, mogą w większości wypadków działać jako rewelacyjny środek nasenny.
Szczęśliwie jednak znalazło się kilka wyjątków, dzięki którym 5 kwietnia 1989 roku nie był zdominowany przez rozmowy na linii opozycja-władza. Przyjrzyjmy się zatem o czym pisała polska prasa w ostatnich miesiącach istnienia Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
A więc, obok artykułów o tak wiele wyjaśniających tytułach jak Kończą pracę zespoły „okrągłego stołu” czy Podejmujemy wielką historyczną próbę, pojawiały się tematy nie mniej lekkie.
Tym, co rozpalało polską opinię publiczną, były prace nad ustawą dotycząca stosunku państwa polskiego do Kościoła, zgodnie z którą zagwarantowano wolność sumienia i wyznania.
Tematem, który w nie mniejszym stopniu przyciągał uwagę, było sprowadzenie szczątków oficerów rozstrzelanych w Katyniu. Zarówno w „Trybunie Ludu”, jak i w „Życiu Warszawy”, rozpisywano się o powrocie żołnierzy do domu. Nigdzie jednak nie wspomniano w jaki sposób polscy oficerowie rozstali się z życiem.
Na łamach gazet z dnia 5 i 6 kwietnia 1989 roku można było również natrafić na wzmiankę o Andrzeju Wajdzie, który akurat w tych dniach objął stanowisko dyrektora Teatru Powszechnego w Warszawie.
Były również informacje innego kalibru. Na przykład „Express Wieczorny” rozpisywał się o bulwersującej zbrodni ze słonecznych Włoch. Jej motywem był nieskromny strój jednej z plażowiczek, który wywołał agresję w młodym chłopaku, który ukamienował Marię Amerio. Gazeta śpieszyła wyjaśniać, że motywem zbrodni były religijne przekonania sprawcy.
Podobnie jak dzisiaj, prasa zastanawiała się też, kiedy w Warszawie skończone będą remonty ulic. W przypadku 5 kwietnia 1989 roku redaktorzy rozmyślali, kiedy będzie gotowy wiadukt mostu Poniatowskiego.
Równocześnie z Okrągłym Stołem Polska żyła też nieudanym porwaniem 9-letniej Patrycji. Próby kidnapingu dokonał jej ojciec i jego nowa żona, milicji udało się jednak zapobiec wywiezieniu dziewczynki, którą oddano pod opiekę matki.
Redakcja: Tomasz Leszkowicz