Recenzje
„Persepolis: Historia dzieciństwa” – recenzja i ocena komiksu
Załóżmy hipotetycznie, że w kieszeni naszych spodni znajduje się trzydzieści złotych, które chcemy przeznaczyć na ukulturalnienie się. W przeliczeniu na strawę duchową trzydzieści złotych to dwa bilety do kina, jedna książka i połowa płyty CD. To także jeden komiks, bo to tym niedocenionym w Polsce gatunkiem sztuki będziemy się niniejszym cyklu zajmować. Opiszemy albumy topowe, takie, o których się mówi, aktualne i dostępne w księgarniach. W tym odcinku: „Persepolis”!
Tomasz Kontny