Pomocnik Historyczny POLITYKI: Trzecia Rzesza 1933-1945. Jak Hitler uwiódł Niemców?
Eric-Emmanuel Schmitt tak pisze w "Przypadku Adolfa H.": "Hitler doszedł do władzy, bo był nieudanym artystą. Powtarzał od dziesięciu lat: «Obejmiemy władzę legalnie. Później…». …. Później władzę stanowił on".
Niemcy poszli za urazami Adolfa Hitlera. W artykułach zamieszczonych w Pomocniku Historycznym sprzed dwóch lat Czytelnicy znajdą trzy istotne konstatacje:
1. Gdyby Hitler z jakichś względów umarł ok. 1940 r., być może wszedłby do historii jako jeden z największych władców Niemiec. Do tego momentu odpowiadał na najgłębszy resentyment Niemców, naprawiał – według nich – krzywdę wyrządzoną im w Wersalu (1918 r.), gdy ustalano porządek europejski po Wielkiej Wojnie.
2. 82 lata temu, po zdobyciu władzy w 1933 r., Hitler w kilka miesięcy zbudował państwo wodzowskie. Liczyła się tylko jego wola ("Ein Volk, ein Reich, ein Führer" – jeden naród, jedno państwo, jeden wódz). Instytucje państwa były fasadą, nawet partyjne zjazdy w Norymberdze raczej spektaklami z gatunku światło i dźwięk.
3. Hitler swą władzę zdobył legalnie. Nie było żadnej rewolucji, zamachu stanu. Trzecią Rzeszę (i potwora, jakim był Hitler) urodziła niemiecka demokracja.
Ta ostatnia konstatacja jest najistotniejsza. Autorzy „Pomocnika Historycznego POLITYKI: Trzecia Rzesza” próbują wyjaśnić zbrodniczy fenomen państwa niemieckiego, które istniało zaledwie 12 lat, przeszło do historii pod nazwą Trzeciej Rzeszy, a zostawiło po sobie wymordowany i zrujnowany kontynent.
To wydanie specjalne można kupić w sklepie internetowym POLITYKI.