Pochód Lajkonika w Krakowie

opublikowano: 2016-05-15, 17:24
wszelkie prawa zastrzeżone
Już 2 czerwca tego roku ulicami Krakowa przejdzie orszak Lajkonika! Na wydarzenie zapraszamy wraz z Muzeum Historycznym Miasta Krakowa.
reklama

Lajkonikowy orszak przemierzy przy dźwięku krakowskich melodii w wykonaniu kapeli Mlaskoty od lat niezmienioną trasę: od ulicy Senatorskiej, do Klasztoru Sióstr Norbertanek, następnie ulicami Kościuszki i Zwierzyniecką pod Filharmonię Krakowską, następnie ulicą Franciszkańską i Grodzką do Rynku Głównego, gdzie o godzinie 19.00 na scenie pod Wieżą Ratuszową ma miejsce finałowy taniec Lajkonika i odebranie „haraczu” z rąk Prezydenta Miasta.

Zgodnie z powszechnie znaną legendą początki tradycji Lajkonika związane są z ocaleniem Krakowa przed najazdem tatarskim, czego mieli dokonać dzielni flisacy wiślani z okolic Zwierzyńca, zwani włóczkami Zachowane źródła historyczne pozwalają natomiast stwierdzić, że harce Lajkonika w asyście jego orszaku odbywały się z pewnością przynajmniej od około połowy XVIII wieku. Od tego okresu, pomimo ogromnych przemian politycznych, społecznych i cywilizacyjnych pochód Lajkonika, zwanego też Konikiem zwierzynieckim, odbywał się niemal każdego roku w tym samym terminie (okres oktawy święta Bożego Ciała) i przebiegał tą samą trasą, biegnącą ze Zwierzyńca do obszaru Starego Miasta Krakowa. W opisanym okresie zdarzały się kilkuletnie przerwy w odbywaniu pochodu (m.in. w latach drugiej wojny światowej i bezpośrednio po jej zakończeniu), lecz nigdy nie doszło do przerwania przekazu międzypokoleniowego pomiędzy kolejnymi generacjami, które dbały o przetrwania tej tradycji. Korzenie tradycji Pochodu Lajkonika związane są podkrakowskimi gminami Zwierzyniec i Półwsie Zwierzynieckie oraz klasztorem Sióstr Norbertanek. Do końca XVIII wieku, czyli do chwili utraty niepodległości, Konik zwierzyniecki był jednocześnie obrzędem związanym z lokalną społecznością przedmieść, ale również z konkretną grupą zawodową, czyli krakowskimi włóczkami. Po upadku organizacji zawodowej włóczków obrzęd przetrwał dzięki osobistemu zaangażowaniu jej byłych członków. Była to rodzina Micińskich, która zajmowała się aranżacją Lajkonika do 1972 roku. Po Micińskich odpowiedzialność za obrzęd wzięły na siebie krakowskie rodziny Mazurów, Marcinkowskich i Glonków, których kolejne pokolenia wcielają się w postacie z orszaku. Od 1947 roku wspomaga ich w tej godnej podziwu misji Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, w którego gestii pozostają sprawy organizacyjne m.in. przygotowanie barwnych strojów dla orszaku - informują organizatorzy.

Przybycie Lajkonika na Rynek Główny poprzedzi widowisko Lajkoniku laj, laj, laj przygotowujące publiczność do powitania Lajkonika. Zespoły Krakowiacy, Mali Krakowiacy, Bł. Matki Zofii Czeskiej Sióstr Prezentek przedstawią pełen żywiołowości program nawiązujący do bogatego krakowskiego folkloru. Jego zwieńczenie będzie spektakl spektakl Od Acana do Waćpana – w szlacheckim stylu w wykonaniu Baletu Dworskiego Cracovia Danza. Dla zgromadzonej publiczności wielką atrakcją może okazać się wspólna nauka piosenki Lajkoniku laj, laj, laj oraz tańca krakowiaka, a następnie wspólne ich wykonanie razem z samym Lajkonikiem. W przerwach między kolejnymi występami będzie możliwość zobaczenia wystawy plenerowej poświęconej historii i współczesności pochodu Lajkonika. Na muzealnym stoisku będzie z kolei możliwość zakupienia wydawnictw, pamiątek i gadżetów dotyczących głównego bohatera uroczystości – Lajkonika.

Więcej informacji na stronie muzeum i na stronie wydarzenia na Facebooku.

reklama
Komentarze
o autorze
Mat. pras.
Ten news powstał w oparciu o informację prasową lub inne materiały poddane opracowaniu redakcyjnemu.
Maciej Zaremba
Były redaktor naczelny Histmag.org (2017-2019). Absolwent historii i student politologii na Uniwersytecie Warszawskim. Interesuje się historią nowożytną Polski, zwłaszcza życiem codziennym, publicznym i wojskowym społeczeństwa szlacheckiego Rzeczypospolitej oraz stosunkami polsko-moskiewskimi w XVI i XVII wieku. Wielbiciel gier video i literatury fantasy. Uważa, że historię należy popularyzować za pomocą wszelkich dostępnych środków popkultury, takich jak filmy, seriale, muzyka czy gry.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone