„Ogień Majdanu. Dziennik rewolucji 21 listopada 2013 – 22 lutego 2014” (informacja)

opublikowano: 2015-12-02, 11:14
wszelkie prawa zastrzeżone
Trzy miesiące, które odmieniły Ukrainę – opowiedziane dzień po dniu, głosem ludzi, w których dokonuje się ta przemiana. Zapisane na żywo doświadczenia pojedynczych osób – w formie nagrań, diariuszy, wspomnień czy wpisów internetowych – układają się w zbiorowy dziennik. Wielogłosowa, uniwersalna opowieść ukazuje fenomen ukraińskiego przełomu, zaczętego pokojowym wiecem w obronie proeuropejskiej orientacji kraju, a zakończonego zbrojnym powstaniem w Kijowie i obaleniem prezydenta-kryminalisty.
reklama
cena:
29,00 zł
Podajemy sugerowaną cenę detaliczną z dnia dodania produktu do naszej bazy. Użyj przycisku, aby przejść do sklepu — tam poznasz aktualną cenę produktu. Szczęśliwie zwykle jest niższa.
Wydawca:
Karta
Liczba stron:
144
Format:
165x235
ISBN:
978-83-64476-41-9

To czas, kiedy Ukraińcy zaczynają mówić pełnym głosem o swym prawie do wolnego wyboru, o uczciwości, prawdzie, godności, a w końcu wychodzą na ulice w ich obronie – za każdą cenę. Powoływanie nowej Ukrainy zapisują oni sami, własnymi słowami – które nagle wtedy odzyskują znaczenie.

Budzimy się ze świadomością, że wszystko się zmieniło i że dalej będzie mowa nie tyle o eurointegracji, ile o naszym prawie do tego kraju, o naszym prawie do bycia obywatelami i decydowania o własnej przyszłości. […] Jeszcze kilka miesięcy temu takim słownictwem – „obywatele”, „prawa”, „przyszłość” – mogli się posługiwać najwyżej politycy. Przeciętnym Ukraińcom tego rodzaju słowa wydawały się zbyt patetyczne. Szybko jednak przywykliśmy do poważnych rozmów i poważnych słów, […] odzyskują znaczenie, znika cały ten postinformacyjny sceptycyzm, domowe rozmyślania. Dobrze – jesteśmy obywatelami i podoba nam się mówienie o sobie w ten sposób

30 listopada 2013

SERHIJ ŻADAN (poeta)

Czemu nie uciekają? Wiem, czemu my nie uciekamy – przeszliśmy to, byliśmy tu od początku, byliśmy już zacięci. Ale ten cały naród – dla którego to pierwszy taki protest w życiu? Nie wiem i nie rozumiem dlaczego. Widocznie byli już tak rozeźleni, tak przywykli do przemocy – jak na wojnie, stopniowo przywykasz i się nie boisz. U tych ludzi zanikł strach.

20 lutego

MYCHAJŁO SWYSTOWYCZ (działacz obywatelski, członek organizacji „Widsicz”):

Tak, ogień. To on wypalił wszystko, czego zdołał dosięgnąć. Ogień, dym, popiół, wiatr i sadza. Ogień, który spalił ostatnie mosty dla kompromisów.

21 lutego

JURIJ ANDRUCHOWYCZ (pisarz)

Od Europejczyków odróżniała nas (między innymi) taka nieeuropejska cecha, jak zapominanie. Niemożność budowania ciągłej linii pamięci historycznej, przerywanie i zapominanie doświadczeń. A ten, kto słabo przyswaja lekcje historii, zostaje na drugi rok. […] To nie jest zwycięstwo, to tylko szansa. Jeszcze jedna. Wszystko to, co się stało, powinno zostać w naszej pamięci. Teraz (trzymam kciuki) – już na zawsze. […] Takiej szansy już nie będzie. Jeszcze jednej nie przeżyjemy.

22 lutego 

NATALIA JEROMENKO (dziennikarka, poetka)

Zobacz też pozostałe książki, dostępne w ofercie Księgarni Ośrodka Karta!

reklama
Komentarze
o autorze

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone