Lutowy numer miesięcznika „Odkrywca”

opublikowano: 2016-02-17, 09:51
wszelkie prawa zastrzeżone
Szeroko pojęta historia w ujęciu eksploracyjnym pozwala na nieograniczone niemal możliwości odkrywania tajemnic przeszłości. Lutowy numer „Odkrywcy” i teksty w nim opublikowane są tego najlepszym dowodem.
reklama

W lutowym numerze „Odkrywcy” autorzy jako jedyni opublikowali pełny raport dotyczący odkrytej pod koniec minionego roku kopalni w Srebrnej Górze na Dolnym Śląsku, której odnalezienie odbiło się szerokim echem w mediach („Górnicza perła Srebrnej Góry”). Materiał ten jest efektem intensywnej pracy osób zaangażowanych w projekt. Fizyczne bowiem dotarcie do nieznanych wcześniej podziemi jest zaledwie początkiem skomplikowanego procesu identyfikacji obiektu w oparciu nie tylko o źródła historyczne, ale i szereg alternatywnych dyscyplin oraz zaskakujących często dziedzin nauki oraz techniki („Jaką Kopalnie odkryto w Srebrnej Górze”). Szeroko pojęta bowiem eksploracja i poszukiwania w ujęciu profesjonalnym stała się multidyscyplinarnym narzędziem efektywnie uzupełniającym tradycyjne dotąd metody badawcze. W tym celu stosuje się, obok kompletnego niemal spektrum aparatur służących do bezinwazyjnej penetracji gruntu, również termowizję. W określonych warunkach pogodowych i doświadczeniu w użyciu tego sprzętu można, jak się okazuje, uzyskać zaskakujące wyniki przy poszukiwaniach nieznanych dotąd podziemi („Termograficzne foto Riese i 65 km”).

Jak wiele można ustalić na podstawie śladów odnalezionych w ziemi świadczą kolejne historie prezentowane na łamach „Odkrywcy”. Nieśmiertelnik i szczątki żołnierza z września 1939 roku pozwoliły ustalić jego tożsamość oraz precyzyjnie odtworzyć okoliczności jego śmierci podczas potyczki z Niemcami we wrześniu 1939 r. („Na posterunku przez 76 lat”). Guzik odnaleziony w anonimowej mogile z kolei okazał się pomocny w identyfikacji kolejnej zbrodni komunistycznej na członkach podziemia niepodległościowego („Guzik wyklętego”). Natomiast menażka, na którą natrafiono przez przypadek na Opolszczyźnie stała się przyczynkiem do ustalenia losów jej właściciela - włoskiego jeńca więzionego w czasie wojny na terenie obozu w Łambinowicach („Historia menażki z obozu Lamsdorf”).

W najnowszym numerze prezentowane są również historie rozpalające od miesięcy masową wyobraźnię, dotyczące oczywiście legendarnych skarbów. Tym razem autorzy staramy się całkiem na poważnie wyłuskać przysłowiowe ziarna prawdy z „Historii prawdziwego złotego pociągu” oraz zgłębić „Bursztynowe miraże” towarzyszące m.in. pasłęckim tropom poszukiwań Bursztynowej Komnaty. Opublikowane zostały także wyniki wnikliwego śledztwa dotyczącego niejasnych do niedawna „Okoliczności śmierci gen. Samsonowa”, dowódcy carskiej 2. Armii, która w 1914 poniosła klęskę pod Tannenbergiem (ob. Stębark) oraz przybliżamy zapomniane dzieje dolnośląskiej składnicy dzieł sztuki, uznanych przez nazistów za wynaturzoną i niezgodną z obowiązującą w III Rzeszy ideologią („Sztuka zdegenerowana pod Zamkiem Czocha”).

Na koniec, autorzy przyglądają się „Amerykańskiemu nożowi okopowemu M-3”, a także zachowanym artefaktom regulaminowego wyposażenia wojskowego oraz drugowojennym obyczajom, mającym na celu cywilizowane poskromienie naturalnej „eskalacji aktywności seksualnej”.(„Striptiz w świetle reflektorów”)

Miesięcznik „Odkrywca” ukazuje się nieprzerwanie od 1998 r., dotychczas opublikowanych zostało ponad 200 numerów.

Dołącz do fanów na Facebooku.

Zaprenumeruj miesięcznik.

reklama
Komentarze
o autorze

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone