Krakowskie święto czytelników
Zobacz też: O historii na jesień – przegląd stoisk Targów Książki w Krakowie 2015
Tegoroczne targi po raz drugi odbywają się w Międzynarodowym Centrum Targowo-Kongresowym EXPO, które – jak podkreślają organizatorzy – jest jednym z najnowocześniejszych budynków tego typu w Polsce, dostosowanym do wszelkiego rodzaju potrzeb. Komfort i jakość nowego miejsca potwierdza zeszłoroczny rekord frekwencji – około 60 tysięcy uczestników. Gościem Honorowym 19. edycji jest Litwa. Od 1 października trwa w Krakowie sezon kultury litewskiej, więc jej promocja naturalnie wpisała się w tematykę targów – mówią organizatorzy. Jest to również okazja do pokazania więzi, jaka łączy Kraków i Wilno. Patronat nad tą współpracą obejmują Minister Kultury Republiki Litewskiej Sarunas Bituris oraz Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP Małgorzata Omilanowska. W ramach tego przedsięwzięcia na targach pojawią się znani litewscy autorzy i ilustratorki. Organizatorzy rozszerzyli także ofertę targów o programy dla tłumaczy oraz zajęcia z zagranicznymi gośćmi zarówno dla dzieci, jak i dla starszych.
Z roku na rok rośnie nie tylko liczba uczestników, ale również oferta targów i różnorodność atrakcji. W tym roku można spotkać znanych polskich artystów, autorów i inne osoby ze świata kultury, takie jak Olga Tokarczuk, Marek Niedźwiecki, Hanna Krall, Mariusz Szczygieł, Wojciech Jagielski czy Wojciech Tochman. Przyjechali również zagraniczni pisarze, między innymi Nina George, Jonathan Franzen i C.J. Daugherty. Obok polskich wydawnictw – bardziej lub mniej znanych – uczestnicy poznają oferty z innych państw, jak na przykład Austrii, Francji, USA, Włoch i oczywiście Litwy. – Bardzo dobry pomysł na promowanie czytelnictwa. Można kupić książkę w dobrej cenie i zobaczyć co się dzieje na rynku wydawniczym – ocenia Mariola z wydawnictwa Replika. – Targi to bardzo dobra reklama, wydawnictwo może się pokazać, wypromować. Chociaż teraz zdarza się, że uczestnicy przychodzą już z gotową listą i szukają konkretnych ofert – twierdzi przedstawiciel SW „Czytelnik” – Widać, że targi z roku na rok są coraz lepiej zorganizowane, rozwijają się. Często wydawnictwa rozpoczynają promocję nowej książki właśnie na targach. Niemal co roku robi to na przykład Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego – Pierwszy raz pojawiła się u nas książka Katii Petrowskiej „Może Estera”, zawierająca zarówno elementy reportażu, jak i powieści historycznej. Mamy też liczną ofertę z działu literatury faktu i historii, z którą czekaliśmy właśnie na to wydarzenie – opowiada przedstawiciel WUJ – Targi stale się rozszerzają o nowych wydawców i atrakcje. Warunki w nowej hali są także o wiele lepsze. Wcześniejsze miejsca były zdecydowanie mniejsze, gorzej przystosowane niż obecne.
Stałym elementem tego wydarzenia są konkursy, między innymi na Literacki Blog Roku, Najlepszy podręcznik i skrypt akademicki 2014 czy książkę edytorsko doskonałą. Jednym z najważniejszych jest Konkurs o Nagrodę im. Jana Długosza, który jako jedyny w Polsce nagradza i popularyzuje dzieła wnoszące znaczący wkład w rozwój nauki i kultury. Z dziesięciu nominowanych wczoraj o godzinie 20:00 w Teatrze im. Juliusza Słowackiego wyłoniono zwycięzcę. Statuetkę dłuta prof. Bronisława Chromego i 30 tysięcy zł otrzymał prof. Michał Głowiński za książkę „Rozmaitości interpretacyjne. Trzydzieści szkiców”.
Rozstrzygnięty został również konkurs na najlepsze książki historyczne I półrocza 2015 roku, organizowany przez redakcje portalu Histmag.org oraz wortalu Granice.pl. Nagrody powędrowały do: Wydawnictwa Literackiego za książkę Święte szaleństwo. Romantycy, patrioci, rewolucjoniści 1776-1871 Adama Zamoyskiego, wydawnictwa Rebis za Ostatnią twierdzę Hitlera. Breslau 1945 Richarda Hargreavesa, wydawnictwa Jedność za Lwów. Dzieje miasta autorstwa Ryszarda Jana Czarnowskiego i Eugeniusza Wojdeckiego, wydawnictwa Iskry za Trzysta tysięcy gitar nam gra Dariusza Michalskiego, wydawnictwa Ośrodka KARTA za Zawadiaka. Dzienniki frontowe 1914-1920 Jerzego Konrada Maciejewskiego oraz do wydawnictwa Sic! za Okruchy tamtych dni. Powstanie Warszawskie na Powiślu 1 sierpnia-6 września 1944. Pamiętnik Stanisława Jarzyny.
Nowością targów jest Salon Komiksu, w którym zaplanowano warsztaty, pokaz filmu, spotkania z autorami, strefę cosplay oraz przede wszystkim promocję najważniejszych wydawnictw komiksowych. Oferta sukcesywnie się rozszerza, dlatego nie tylko fani książek znajdą coś dla siebie. Podczas imprezy pojawią się liczne stoiska z grami planszowymi (wydawnictwo Dragonus czy Cube Factory Of Ideas), które stały się w ostatnim czasie bardzo popularne. Organizatorzy zadbali o każdego uczestnika, dlatego poza ofertą wystawców, wykładami i spotkaniami z artystami, przygotowano również zabawy i warsztaty dla najmłodszych, którymi zajmują się animatorzy. Już pierwszego dnia można było spotkać nie tylko indywidualnych gości, ale również całe wycieczki ze szkół i przedszkoli. – Jestem pierwszy raz na tego typu imprezie, niedawno tu przyjechałam. Rzuca się w oczy duża różnorodność, jestem bardzo zadowolona i pozytywnie zaskoczona ofertą targów – ocenia jedna z uczestniczek. Różnorodność wydawnictw jest zgodnie oceniana bardzo pozytywnie, czego nie można powiedzieć o lokalizacji targów. – Dla mnie minusem jest oddalenie od centrum. Wcześniejsze targi były bliżej – twierdzi uczestnik kilku poprzednich edycji. – Dobrze zorganizowane, każdy może znaleźć coś dla siebie – podsumowują pierwszy dzień Iwona i Martyna – Targi to świetna okazja na zbliżenie Polaków do czytania. Na pokazanie, że książki to coś dużo więcej, niż się wydaje.
Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!
Redakcja: Tomasz Leszkowicz