Gdzie szukać zniżek na książki historyczne?
Każdy, kto kupuje książki regularnie, wie ile kosztują. Czasem nie trzeba kupować ich dużo. Wystarczy kilka sztuk, żeby poczuł to nasz portfel, ale na pewno nie warto rezygnować z nowych książek. Lepiej poszukać sposobu na obniżenie ich ceny. Promocje i wyprzedaże w księgarniach to okazje przeważnie sezonowe. W oszczędzaniu na zakupie książek historycznych pomóc mogą internetowe kody rabatowe.
Wpisujesz kod - dostajesz zniżkę
Zniżki online mają to do siebie, że działają niezależnie od pory roku. Łączą w sobie oszczędzanie z wygodą zakupów przez internet. Można skorzystać z nich nie wychodząc z domu czy z pracy. Takie zniżki udostępniają wszystkie księgarnie internetowe: Empik, Selkar, Ravelo, Matras, Tania Książka. Virtualo czy Woblink.
Na Picodi internauci znajdują rabaty praktycznie na wszystkie produkty dostępne w sklepach online. Są tu także internetowe księgarnie. Wystarczy znaleźć odpowiedni kod i wpisać podczas zakupów.
Taką aktualną zniżką jest kod rabatowy Matras. Teraz możecie dzięki niemu zamówić książki historyczne 30 procent taniej.
Nie tylko online
Dla wiernych fanów tradycyjnych księgarni i wąchania woluminów przed ich zakupem (tak, wiemy, że to robicie) również istnieje rozwiązanie. Potrzebny będzie tylko smartfon. Wystarczy, że pobierzecie aplikację mobilną Picodi. Tam pojawiają się aktualne kupony zniżkowe do wszystkich dużych księgarni w Polsce. Wybieracie kupon i okazujecie go przy kasie, aby uzyskać zniżkę. Aplikacja informuje również o najnowszych promocjach.
Kody przyszły do nas zza oceanu
Kupony zniżkowe to zjawisko całkiem młode w naszym kraju. Ale ich historia sięga roku 1887. Wtedy to właściciel marki Coca - Cola, Asa Griggs Candler, wpadł na pomysł ręcznego wypisywania karteczek, które uprawniały do odebrania darmowej butelki napoju. Do 1913r. rozdano ich ponad 8,5 mln. Kupony promocyjne zyskały ogromną popularność w czasach kryzysu w latach 30. Prasa masowo drukowała papierowe zniżki. A te weszły do amerykańskiej codzienności tworząc całe społeczności zakupowiczów. Poświęcono im nawet program telewizyjny.