Figurka oficera NKWD w klockach dla dzieci. IPN interweniuje
Nazwa NKWD powinna kojarzyć się z koszmarem, a nie z radosną zabawą żołnierzykami - czytamy w liście IPN do producenta klocków. Burzę wywołała wydana ostatnio kolekcja, w skład której weszła figurka oficera NKWD. Nie jest to pierwsze upomnienie. Kilka lat temu kontrowersje wywołał podobny produkt tej samej firmy – klocki związane z II wojną światową, w tym powstaniem warszawskim. W Szwecji zostały wycofane ze sprzedaży, pomysł skrytykowały też media amerykańskie i izraelskie.
W piśmie od IPN podkreślono niewychowawczy charakter zabawek: Uważam za wysoce niestosowne rozprowadzanie wśród dzieci miniaturowych postaci formacji o charakterze zbrodniczym. W tym wypadku nie można zasłaniać się twierdzeniem, że odtwarzania konfliktu zbrojnego wymaga pokazania obu jego stron. NKWD było formacją o charakterze policji politycznej, odpowiedzialną za zbrodnie zarówno wobec narodów Związku Sowieckiego, jak i podbitych państw.
Instytut upomniał producenta, nawołując do refleksji i zaznaczając, że każdy naród powinien odpowiedzialnie podchodzić do swojej historii. Nie pojawił się jednak postulat wycofania klocków ze sprzedaży. Prezes firmy otrzymał za to od IPN egzemplarz książki Śladami zbrodni. Przewodnik po miejscach represji komunistycznych lat 1944-1956.
Przeczytaj całe oświadczenie IPN
Źródło: rmf24.pl