Dbaj o dziecko! [Marginesy historii]
Koniec XIX wieku i pierwsza połowa wieku XX to okres triumfu wszelkiego rodzaju poradników: od samouczków nauki języków obcych po gotowanie. Nic dziwnego, że powstała również książeczka o opiece nad dziećmi. Co ciekawe, wydana nakładem Towarzystwa Ubezpieczeń Życiowych Metropolitan w 1916 roku, pierwotnie była skierowana do mieszkańców Wysp Brytyjskich i do polskich realiów nie do końca przystawała.
Książeczka może się wydawać zabawną, jednak w rzeczywistości pokazuje z jakimi problemami musieli borykać się higieniści, a za z pozoru oczywistymi uwagami kryły się ludzkie dramaty:
Sprzątanie. – Sposób dobry sprzątania jest zupełnie prosty i wymaga niewiele czasu. Zły sposób jedynie przenosi kurz i śmiecie z jednego miejsca na drugie. Kurz należy usunąć a nie tylko rozruszać. Celem uwolnienia domu od kurzu należy pamiętać, że najlepszemi narzędziami do sprzątania są: świeże powietrze, światło słoneczne, dobra miotełka i miękka wilgotna szmata. Nie ścieraj prochów suchą ścierką, ani ich nie zmiataj piórkiem; używaj wilgotnej ściereczki. Podłogę zamiataj mokrą miotełką lub pokryj mokrym papierem aby wchłonił kurz.
Te i wiele innych cennych rad było można znaleźć w poradniku Dziecko.
Redakcja: Tomasz Leszkowicz