Ale Historia, 7 marca w Wyborczej
Eugeniusz Bodo - element społecznie niebezpieczny: Gdyby nie twierdził uparcie, że jest Szwajcarem, być może jego losy potoczyłyby się inaczej. Sądził jednak, że szwajcarski paszport będzie dla niego przepustką do wolności. Za wszelką cenę chciał się wydostać ze Związku Radzieckiego.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Król złodziei i ucieczek. Złodziej Zdzisław Najmrodzki budził w czasach PRL-u sympatię, ponieważ łupił pewexy uważane za część komunistycznego systemu i ośmieszał władzę, wciąż uciekając milicji i wymiarowi sprawiedliwości.
- Foibe znaczy śmierć. O męczeństwie kilku tysięcy Włochów z półwyspu Istria, których podwładni Josipa Broza-Tito wrzucali do głębokich dołów, mówiłoby się może i do dzisiaj wyłącznie w kręgu historyków, gdyby nie pomysł, by 46 lat po zakończeniu II wojny światowej wojska jugosłowiańskie przemaszerowały przez Triest.
- Historia lokówki do włosów. Pierwsza lokówka składała się grubego pręta i dopasowanej do niego rynienki. Nagrzewano ją nad palnikiem gazowym, a fryzjer upewniał się, czy nie jest za gorąca, przykładając biały papier - jeśli nie zmienił koloru, była zbyt zimny, jeśli poczerniał - za gorąca.
reklama
Komentarze