Ale Historia, 13 sierpnia w Wyborczej
WAKACJE Z HISTORIĄ. Dwie wyspy, dwie siostry. W mojej fantazji różni je prawie wszystko, a łączy chyba tylko dziecinny i absurdalny lęk, że na jednej i drugiej nie zdoła wyhamować lądujący samolot. Jarosław Mikołajewski opisuje Maltę i Lampedusę.
reklama
Ponadto w wydaniu:
- Wideorewolucja w PRL. Wideo to jest odbiór informacji w czterech ścianach własnego domu, nie podlegający praktycznie żadnym ograniczeniom, na co żadne państwo sobie nie może pozwolić - stwierdził w połowie lat 80. gen. Lesław Wojtasik, szef Zarządu Propagandy i Agitacji Wojska Polskiego. Jednak PRL-owskie władze nie wiedziały, jak powstrzymać niekontrolowany zalew polskiego rynku przez kasety wideo z pirackimi kopiami zachodnich filmów, w znacznej części antysocjalistycznych.
- Igrzyska dzikusów. Pigmeje nie podeszli do rywalizacji poważnie, zainteresowani byli tylko wspinaniem się na pal i zapasami w błocie - żalił się James E. Sullivan, jeden z pomysłodawców Dni Antropologicznych zorganizowanych podczas igrzysk w St. Louis w 1904 r. Miały dowieść wyższości białej rasy nad „ludami tubylczymi”. Do dziś to jeden z najbardziej wstydliwych epizodów w historii ruchu olimpijskiego.
- HISTORIA PRZEDMIOTU. Wędrówka po szkle. Rzymski historyk Pliniusz Starszy (23-79 n.e.) twierdził, że szkło wynaleziono przypadkowo: pewien kupiec rozpalił ogień na bloku sody, a potem znalazł je w pogorzelisku. Ale do stopienia krzemionki, głównego składnika szkła, potrzeba 1000 st. C, a ognisko nie daje takiej temperatury. Starożytni krzemionkę jednak jakoś topili, świadczy o tym m.in. szklany skarabeusz znaleziony w grobowcu faraona Tutanchamona z XIV w. p.n.e.
reklama
Komentarze