Zniszczono pomnik Krzysztofa Kolumba. Podróżnika oskarżono o wykorzystywanie rdzennych mieszkańców obu Ameryk
Zobacz też:
Tegoroczny Dzień Niepodległości USA nie przebiegał spokojnie. W wielu miejscach organizowano protesty i demonstracje. Jednym z incydentów, do jakich doszło była dewastacja pomnika Krzysztofa Kolumba.
Amerykańskie media donoszą, że pomnik obalono za pomocą lin, a następnie wrzucono go do kanału w pobliżu miejscowego portu. Inicjatorzy akcji mieli wskazywać, że to na Krzysztofie Kolumbie spoczywa odpowiedzialność za ludobójstwo oraz wykorzystywanie mieszkańców Ameryki Północnej i Południowej.
To nie jedyny zniszczony pomnik upamiętniający podróżnika, bowiem wcześniej zdemolowano te znajdujące się m.in. w Miami na Florydzie, Richmond w Wirginii i Bostonie w Massachusetts. Wczoraj w USA masowo palono też amerykańskie flagi.
Okazuje się, że to kolejna odsłona protestów przeciwko rasizmowi i brutalności amerykańskiej policji po brutalnym zabójstwie 46-letniego Floyda przez stróża prawa.
Źródła:
www.fakty.interia.pl, www.wiadomosci.onet.pl