Znaleziono grób „syberyjskiego Robin Hooda”
Nieopodal miejscowości Kokorya w Ałtaju dwóch przypadkowych przechodniów odkryło drewniany sarkofag. W środku znajdowały się kości dorosłego mężczyzny, a także kołczan z kory brzozowej, drzewce strzał i żelazne groty, kilka bogato zdobionych przedmiotów, jedwabnych wstążek i naczyń, wykonanych z korzeni drzew.
Przypuszcza się, że odkryty pochówek należał do wyspecjalizowanego łucznika, żyjącego między XIII a XV wiekiem. Dlatego od razu wzbudził on skojarzenie z legendarnym Robin Hoodem, który miał działać w średniowieczu na terytorium Anglii.
Przeczytaj także:
Syberyjski łucznik musiał być kimś znaczącym, bowiem pochowano go z dużym respektem – na co wskazuje chociażby przepastny sarkofag i mnogość przedmiotów, w jakie zaopatrzono go na ostatnią, pośmiertną wędrówkę. Badacze zwracają też uwagę, że znalezione strzały i kołczan są bogato zdobione i wysokiej jakości. Musiał to więc być ktoś, kto umiał docenić dobre rzemiosło i znał się na swoim fachu.
Naukowcy, którzy badali znalezione przedmioty zwrócili uwagę na ich nietypowy charakter. Podobne kołczany nie występowały bowiem na tym terenie.
- Ten kołczan jest bardzo interesujący. Ma osobne kieszenie na różne typy strzał. To fenomenalne i świetnie zachowane znalezisko. Będziemy kontynuować badania, żeby lepiej zrozumieć jego konstrukcję - mówi Vasili Oinoshev, dyrektor Agencji Kulturowego i Historycznego Dziedzictwa Republiki Ałtaju.
Ałtaj to region, gdzie najazdy mongolskie dotarły już w XII wieku. Ostatecznie Mongołowie podbili go i sprawowali panowanie od XIV do XV wieku.
Źródło: siberiantimes.com, messagetoeagle.com
Polecamy e-book Michała Beczka – „Wikingowie na Rusi”
Książka dostępna również jako audiobook!