Zlokalizowano pierwszą masową mogiłę związaną z bitwą pod Kunowicami

opublikowano: 2019-04-04, 12:56
wszelkie prawa zastrzeżone
Archeolodzy przebadali mogiłę ze szczątkami piętnastu żołnierzy, którzy walczyli w bitwie pod Kunowicami w 1759 r. To pierwszy masowy grób związany z tą batalią. Wbrew zwyczajom epoki żołnierze ci nie byli pochowani nago – ustalili badacze.
reklama

Bitwa pod Kunowicami rozegrała się 12 sierpnia 1759 roku. W jej czasie starły się ze sobą armie Rosji i Austrii przeciwko pruskim żołnierzom Fryderyka II. W walkach uczestniczyło około 130 tys. osób. Mimo początkowej przewagi armia pruska ostatecznie została rozgromiona. Bitwa uznawana jest za jedno z największych i najbardziej krwawych starć w czasie wojny siedmioletniej (1756-1763).

Na początku marca budowlańcy poinformowali policję o kościach wystających z ziemi, na które natknęli się czasie budowy domu w Słubicach, na osiedlu Zielone Wzgórza. Policja zaalarmowała lokalnych archeologów, ci – konserwatora zabytków, który nakazał przeprowadzenie wykopalisk.

Alexander Kotzebue, Bitwa pod Kunowicami (1848, domena publiczna).
„Okazało się, że była to masowa mogiła, w której spoczęło 15 żołnierzy biorących udział w rozgrywającej się nieopodal bitwie pod Kunowicami” – opowiada PAP dr hab. Grzegorz Podruczny z Collegium Polonicum w Słubicach, który od 2009 r. bada kunowicką batalię. Kierownikiem wykopalisk był z kolei Krzysztof Socha z Muzeum Twierdzy Kostrzyn.

„Lokalizacja grobu rzuca nowe światło na rekonstrukcję przebiegu bitwy. Dotychczas przyjmowano, że atak pruski skończył się mniej więcej 1500 metrów od miejsca odkrycia grobu, jeszcze w obrębie Kunowic. Moje badania z lat poprzednich pokazały, że było inaczej – ślady bitwy rejestrowałem dalej na zachód, w stronę Słubic. Kolejnym dowodem jest właśnie odkryty grób” – opowiada Podruczny. Mogiła oddalona jest o prawie kilometr od granic administracyjnych wsi Kunowice.

Zaskoczeniem dla Podrucznego było stwierdzenie, że – wbrew zwyczajom epoki – żołnierze ci nie byli pochowani nago. „Owszem, byli obrabowani, ale wrzucono ich do grobu w mundurach. Żołnierzom grabiącym zwłoki umknęły też trzy przedmioty – tłok pieczętny i dwie monety. Jedna, złota, być może była połknięta przez żołnierza, druga, srebrna, została zaszyta w ubraniu” – opisuje naukowiec.

Niespodzianką było również to, że w grobie złożono żołnierzy z różnych armii. Większość z nich była Prusakami, ale co najmniej jeden był Austriakiem – opowiada badacz. Wskazują na to charakterystyczne elementy wyposażenia zmarłych – m.in. guziki.

Jak zginęli żołnierze? „W kilku przypadkach nie jest to trudne do określenia. W trzech szkieletach, w czaszkach znajdowały się pociski do broni strzeleckiej. Trzy kolejne miały ślady postrzałów – w przypadku dwóch żołnierzy ołowiane pociski odkryliśmy w ich kończynach, jeden żołnierz miał pocisk tkwiący w żebrach, w pobliżu kręgosłupa” – wylicza Podruczny. Pozostałe szkielety były niekompletne, co utrudnia badaczom ich analizy pod kątem przyczyny śmierci.

Źródło: naukawpolsce.pap.pl, autor: Szymon Zdziebłowski

POLECAMY

Kupuj świetne e-booki historyczne i wspieraj ulubiony portal!

Regularnie do sklepu Histmaga trafiają nowe, ciekawe e-booki. Dochód z ich sprzedaży wspiera działalność pierwszego polskiego portalu historycznego. Po to, by zawsze był ktoś, kto mówi, jak było!

Sprawdź dostępne tytuły pod adresem: https://sklep.histmag.org/

reklama
Komentarze
o autorze
Nauka w Polsce
Powyższy materiał jest przedrukiem z serwisu internetowego „Nauka w Polsce” współtworzonego przez Polską Agencję Prasową i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publikacji dokonano na zasadach określonych przez PAP S.A.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone