Ziemia krakowska: zabytki i miejsca, do których warto przyjechać
Ziemi krakowska: zabytki i miejsca – zobacz też: 7 miejsc w okolicach Nowego Targu, które warto zobaczyć
Tyniec
Serce Krakowa zachwyca swoim pięknem i obfituje w interesujące zabytki. Warto jednak wybrać się nieco dalej od zatłoczonych krakowskich dzielnic, 12 kilometrów na południowy zachód od centrum miasta. Tam, na prawym brzegu Wisły wznoszą się Wzgórza Tynieckie, gdzie tuż nad rzeką stoi najstarszy klasztor w Polsce: Opactwo Benedyktynów w Tyńcu.
Ufundowany został w XI wieku przez Kazimierza Odnowiciela albo jego syna Bolesława Szczodrego. Jego usytuowanie czyniło z niego ważny punkt pod względem obronnym, komunikacyjnym i ekonomicznym. Początkowo składał się z bazyliki oraz zabudowań klasztornych w stylu romańskim. Na przestrzeni wieków opactwo było wielokrotnie niszczone, przebudowywane i zmieniane. W połowie XIII stulecia na Tyniec najechali Tatarzy, którzy zniszczyli także klasztor. Natomiast pół wieku później szwagier krakowskiego biskupa Jana Muskaty spalił opactwo – benedyktyni sprzyjali bowiem Władysławowi Łokietkowi, ten natomiast był w konflikcie z biskupem.
W XVII wieku klasztor został przebudowany w stylu barokowym i taki pozostał do dziś bez większych zmian. Niszczony przez późniejsze wojny, za każdym razem był wiernie rekonstruowany i ewentualnie powiększany (na przykład o bibliotekę). Ciężkie czasy nastały wraz z nadejściem zaborów. Na początku XIX wieku opactwo zostało zlikwidowane przez austriackich najeźdźców. Dodatkowo, do zniszczeń klasztoru przyczynił się w 1831 roku pożar, który wybuchł od uderzenia pioruna. Nikt nie zajmował się nim aż do początku kolejnego stulecia, kiedy kardynał Jan Puzyna odzyskał i odnowił kościół w 1908 roku. Ponad 30 lat później powrócili tu benedyktyni i zadbali o odbudowę reszty budynków. W 1968 roku przywrócono opactwo.
Natkniemy się tu nie tylko na barok, ale również inne style architektoniczne. Czeka na nas rokokowy ołtarz główny, gotyckie krużganki klasztorne czy renesansowy ogród. Zdecydowanie warto udać się na obrzeża Krakowa, by dokładniej poznać historię i architekturę opactwa, ale także zwiedzić malownicze okolice.
Wadowice
Wszystkim bardzo dobrze znane miejsce – rodzinne miasto Karola Wojtyły. Po tradycyjnych kremówkach, warto wybrać się do Domu Rodzinnego Ojca Świętego Jana Pawła II, by poznać papieża od innej strony.
Zobaczyć tu można pokoje, w których się bawił i odrabiał lekcje, piec kuchenny, w którym rozpalał ogień do gotowania wody, naczynia, w których jadał obiad z rodziną. Wystawa obejmuje w dużej mierze eksponaty związane z życiem Wojtyły w późniejszych latach: świadectwa i dyplomy szkolne, dokumenty ze studiów, cztery sutanny z jego czterech etapów kariery duchownego (kapłańska, biskupia, kardynalska i papieska) czy rękopisy, które zdradzają jego zamiłowanie do literatury.
Jędrzejów
Prawie 80 km na północ od Krakowa, w centrum tego niewielkiego miasta znajduje się Muzeum Zegarów, a dokładniej Muzeum im. Przypkowskich. Lekarz Feliks Przypkowski kolekcjonował zegary i inne materiały dotyczące gnomoniki – nauki obliczania i kreślenia zegarów słonecznych. Znacząco rozbudował tę kolekcję jego syn Tadeusz Przypkowski – znany polski gnomonik, którego zegary słoneczne można zobaczyć między innymi w obserwatorium w Greenwich, na Kościele Mariackim w Krakowie czy Zamku Królewskim w Warszawie.
Kolekcja muzeum jest imponująca – największa w Polsce i trzecia na świecie (po planetarium w Chicago i muzeum w Oxfordzie). Wśród 600 eksponatów można znaleźć takie interesujące perełki, jak zegar słoneczny z armatką wykonany dla króla Stanisława Leszczyńskiego. W południe promienie słoneczne podpalały lont, armatka wystrzeliwała i oznajmiała, że nadszedł czas na królewski obiad.
Drugim miejscem w Jędrzejowie wartym zobaczenia jest najstarsze opactwo cysterskie w Polsce, ufundowane w 1140 roku przez Janika Jaksę i jego brata Klemensa. Cystersi przybyli tutaj, by nawracać Ruś. Przez kolejne wieki opactwo i osada rozwijały się bardzo prężnie. Szedł tędy bursztynowy szlak oraz droga na wschód – via Andreovia. Klasztor stanowił ważny ośrodek religijny, kulturowy oraz ekonomiczny. To właśnie cystersi w dużej mierze przyczynili się do tego, że niewielka osada otrzymała w 1271 roku prawa miejskie od Bolesława Wstydliwego.
Wieki XVIII i XIX przyniosły opactwu wiele nieszczęść. Pożar, najazdy i zabory przyczyniły się do zniszczeń, strat w cennych zbiorach bibliotecznych, a ostatecznie usunięcia opactwa. Do klasztornych murów cystersi powrócili dopiero po II wojnie światowej, a opactwo przywrócono w 1989 roku.
Dziś można tu zobaczyć między innymi romańską wieżę i fragment absydy z kościoła pw. św. Wojciecha z 1110 roku, gotyckie krużganki oraz przepiękne dzieła Wita Stwosza i krakowskich złotników: Mikołaja Kreglera i Mikołaja Breimera.
Kup e-booka „Z historią na szlaku. Zabytki w Polsce, które warto zobaczyć”:
Dostępna jest także druga część e-booka!
Żywiec
To nie tylko Męskie Granie i marka piwa. Warto tu przyjechać również dla Muzeum Miejskiego. Niegdyś stał tutaj średniowieczny zamek Komorowskich herbu Korczak, który został zniszczony w XV wieku przez króla Kazimierza Jagiellończyka. Rodzina arystokratyczna dość szybko przystąpiła do odbudowy i dziś możemy podziwiać zamek z renesansowym dziedzińcem w jego nienaruszonej postaci.
Obok stoi klasycystyczny pałac Habsburgów. Budowę rozpoczęto w XIX wieku z polecenia arcyksięcia Albrechta. Gmach rozbudowywano kilkakrotnie, po raz ostatni w 1911 roku. Wnętrza pałacu urządzone zostały przez krakowskich artystów: Tadeusza Stryjeńskiego i Franciszka Mączyńskiego. Arcyksiążę Karol Stefan, który przejął te dobra po zmarłym wuju Albrechcie, był miłośnikiem sztuki i zadbał o pokaźną kolekcję obrazów polskich i europejskich artystów.
Poznawszy wyżej opisane budynki, warto udać się na spacer po ogrodzie zamkowym o powierzchni 26 ha. Znajdziemy tam bardzo ładny, zadbany park, w którym można podziwiać między innymi różane ogrody, chiński domek czy – od niedawna – Park Miniatur.
Skalbmierz
Mała mieścina około 50 km na północny wschód od Krakowa dziś leży na terenie województwa świętokrzyskiego. Interesujący pod względem architektonicznym jest kościół św. Jana Chrzciciela. Romańska świątynia została wzniesiona na przełomie XII i XIII wieku, ale dokładna data nie jest znana. Najstarsze wzmianki pochodzą z 1217 roku. Był to jednonawowy kościół z pokaźnymi, 20-metrowymi wieżami. Niestety w połowie XIII wieku na miejscowość najechali Tatarzy, którzy zniszczyli budowlę.
Dzisiaj możemy podziwiać gotycką świątynię wzniesioną w XV wieku z zachowanymi romańskimi fragmentami (wieżami oraz częścią prezbiterium), ponadto gotycki portal prowadzący do nawy bocznej oraz wczesnobarokowy portal z XVII wieku. Czworoboczne wieże zostały zwieńczone w XIX wieku neogotyckimi hełmami. Wnętrze kościoła jest przede wszystkim barokowe, ale nie brakuje innych stylów. Znajdziemy tu rokokowe ołtarze boczne czy renesansową ławę przełożonego kolegiaty. Wartościowe jest również dzieło flamandzkiego malarza Jakuba Jordaensa „Pokłon Trzech Króli” z I połowy XVII wieku, które wisi na południowej ścianie kościoła.