Zbroja pod choinkę. To prezent Węgier dla Polski
Drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia 2020 roku, premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w zbiorach Muzeum Narodowego w Budapeszcie znajduje się renesansowa zbroja młodego Zygmunta II Augusta, która została wykonana w XVI wieku. Był to dar Ferdynanda I z okazji zaślubin Zygmunta z Elżbietą, córką cesarza. Niebawem trafi ona do Polski. Dlaczego? Okazuje się, że premier Węgier Victor Orban zdecydował się przekazać wyjątkowy zabytek Polsce.
24 grudnia, w Wigilię Bożego Narodzenia, rząd węgierski podjął decyzję, by ta unikatowa pamiątka stanowiąca część historycznego dziedzictwa Polski, trafiła do naszych zbiorów muzealnych. To kolejny przykład naszych doskonałych relacji z Węgrami, partnerskiej współpracy oraz osobistej przychylności premiera Viktora Orbana – wyjaśnia premier Mateusz Morawiecki.
Premier dodał też, że zbroja Zygmunta II Augusta prawdopodobnie będzie jedyną, w pełni zachowaną, zbroją polskiego króla znajdującą się obecnie w zbiorach Rzeczpospolitej.
Z istniejących dokumentów wynika, że została wykonana przez płatnerza z Innsbrucku, a monogram „E S” na jej napierśniku oznacza imiona Elisabetha i Sigismund – podkreśla premier Morawiecki.
Jak zbroja trafiła do stolicy Węgier? Po I wojnie światowej doszło do podpisania umowy o podziale zbiorów wiedeńskich oraz traktatów pokojowych z Trianon i Saint-Germain. To wtedy przekazano ją do Budapesztu. Stało się tak, ponieważ sądzono wówczas, że zbroja została wykonana z okazji zaręczyn wnuczki cesarza Maksymiliana I arcyksiężniczki Marii z Ludwikiem, synem węgierskiego króla Władysława II. Okazuje się, że tak jednak nie było. Austriacki badacz Bruno Thomas w 1939 roku ustalił, że zbroja należała do Zygmunta II Augusta.
Zgodnie ze spekulacjami czynionymi przez węgierskie media zbroja może być drogocenna. Powołując się na analogię do zbroi pochodzącej z XVII wieku z północnych Włoch, którą sprzedano na aukcji domu Sotheby's za ponad 1 mln funtów, wskazują, że i w tym przypadku może być podobnie.
Jako ciekawostkę można dodać, że inne zbroje należące do polskich władców znajdują się w zbiorach m.in. Livrustkammaren, czyli w najstarszym szwedzkim muzeum, które zostało utworzone w 1693 rok. Znajduje się w Pałacu Królewskim w Sztokholmie. Trafiły tam zabytki zrabowane przez Szwedów podczas wojen o Inflanty, Potopu i wojny północnej. W zbiorach tych znajduje się m.in.:
- paradna zbroja Zygmunta Augusta, dar z 1574 r. Anny Jagiellonki dla króla szwedzkiego Jana III Wazy, wykonana przez Kunza Lochnera w Norymberdze,
- zbroja młodzieńcza Władysława IV wykonana w Mediolanie w latach 20. XVII wieku,
- tarcza z 1548 należąca prawdopodobnie do króla Zygmunta Augusta,
- tarcza z drewna i wytłaczanej skóry z XVI w., z wizerunkiem Zygmunta Augusta, a po wewnętrznej stronie z herbem Polski i Litwy,
- hełm króla Władysława IV,
- trzy zbroje Władysława IV;
- tarcza herbowa uprzęży na głowę konia należącej do Zygmunta III.
Źródła:
www.onet.pl, Facebook premiera Mateusza Morawieckiego