Wstępne wyniki matur 2011 - historia na 50%
Wyrównany był poziom tegorocznej matury z historii. 50,25% z egzaminu podstawowego i 50,38% z części rozszerzonej – tak prezentują się jej średnie wyniki ogłoszone dziś przez CKE. W porównaniu z poprzednim rokiem wynik jest więc nieco słabszy (wtedy odpowiednio podstawowa 54,20% i rozszerzona 51,33). Matura na poziomie rozszerzonym zdawana w tym roku wypadała jednak lepiej niż dwa lata temu, kiedy średnia punktowa wynosiła 47,11%. Niemniej jednak można stwierdzić, że od kilku lat zdający historię utrzymują równy poziom, oscylujący w granicach 50% średniej punktowej.
Historia zdawana jest lepiej niż – często wybierany przez ludzi o zainteresowaniach historycznych - WOS. W tym roku egzamin dojrzałości z „Wiedzy o Społeczeństwie” został zdany na poziomie 46,74% punktów z części podstawowej i 45,45% punktów z części rozszerzonej. Mimo to WOS jest dużo częściej wybieranym przedmiotem niż historia. w 2011 roku zdawało go bowiem ponad 60 000 abiturientów, podczas gdy historię tylko ponad 23 000.
Najlepiej maturzyści zdają języki obce (tutaj większość wyników powyżej 70%). Bardzo słabo wypadała w tym roku matematyka, której nie zdało 21% podchodzących do egzaminu, a średnia punktowa wynosi około 44%.
Od dwóch lat historia i WOS uznawane są za przedmioty dodatkowe, ich wynik nie wpływa więc na zdanie matury. – Statystyki zdawalności prowadzimy jedynie dla języka polskiego, języka obcego i matematyki, bo tylko one decydują o zdaniu bądź niezdaniu matury – mówi Aleksandra Grabowska, zastępca kierownika Wydziału Matur CKE. Pełne wyniki matur i szczegółową statystykę Centralna Komisja poda we wrześniu.
Komentarz
Wyniki tegorocznej matury z historii nie zaskakują. Od kilku lat wyniki egzaminu dojrzałości z tego przedmiotu oscylują wokół 50%. Na tle innych przedmiotów historia wypada więc nie najgorzej, choć nie ma też szczególnych powodów do optymizmu w związku ze stanem wiedzy historycznej u zdających.
Dużo bardziej martwi fakt, że maturę z historii zdaje coraz mniej osób. Warto również zauważyć, że liczba zdających ten przedmiot jest o ponad połowę mniejsza niż podchodzących do egzaminu z pokrewnego WOS-u. Dzieje się tak, pomimo iż wyraźnie obserwujemy, że wyniki z historii są wyższe niż z „Wiedzy o społeczeństwie”, zarówno w tym roku, jak i w latach poprzednich.
Nie zmienia to jednak przekonania maturzystów, że WOS jest zdać łatwiej i wymaga on mniejszego nakładu pracy. Nie zwracają przy tym uwagi na to, że duża część materiału z tego przedmiotu pokrywa się z tematyką egzaminów z historii i bez rzetelnej wiedzy historycznej dużo trudniej posiąść wiedzę o arkanach życia społecznego we współczesnym świecie. Być może właśnie to jest kluczem do zrozumienia słabszych wyników z WOS-u, pomimo nieustającej popularności tego przedmiotu.
Warto więc może, aby nauczyciele częściej pokazywali zależności pomiędzy historią a WOS-em i zacierali sztuczny podział pomiędzy tymi przedmiotami, stworzony przez system edukacyjny.
korekta: Bożena Pierga