Wrak XVIII-wiecznego statku niewolniczego znaleziony u wybrzeży Afryki
Naukowcy z Narodowego Muzeum Historii i Kultury Afroamerykańskiej w Waszyngtonie i Południowoafrykańskiego Muzeum Iziko w Kapsztadzie odkrycia dokonali przypadkowo. Portugalski okręt mylnie zidentyfikowano jako holenderski statek handlowy z połowy XVIII wieku i dopiero po dokładnych badaniach wraku okazało się, że znalezisko jest o wiele bardziej wartościowe.
Odnaleziony statek nazywa się bowiem São José Paquete Africa i wedle źródeł zatonął 3 grudnia 1794 roku. Po odebraniu ładunku, jakim było ok. 400-500 niewolników statek miał płynąć z Mozambiku do Maranhão w Brazylii. Z powodu porywistego wiatru zboczył jednak z kursu i rozbił się o rafę koralową, kilkadziesiąt metrów od brzegu. Załoga São José uratowała się z katastrofy, ale niewolnicy nie mieli tyle szczęścia. Ponad połowa zginęła, a ci co przeżyli i dopłynęli do brzegu po kilku dniach zostali ponownie schwytani i sprzedani.
Odkrycie to jest o tyle ważne, że Amerykanie od dawna szukali wraku statku niewolniczego, który byłby jednym z dowodów na mało chlubną część ich historii i stanowił kluczowy element dotyczącej niewolnictwa wystawy. Naprawdę pragnąłem znaleźć jakiś przedmiot ze statku niewolniczego. Ale nie było to łatwe - stwierdził Lonnie Bunch, fundator i dyrektor waszyngtońskiego muzeum, który latami szukał eksponatów z czasów handlu niewolnikami.
Źródła: nytimes.com, historia.newsweek.pl
Jesteśmy darmowym portalem, którego utrzymanie dużo kosztuje. Jako medium niezależne pozyskujemy środki na nasze utrzymanie od reklamodawców lub Czytelników. Nie prosimy o wiele - gdyby każda czytająca nas Osoba podarowała nam 10 zł, to starczyłoby to nam na rok bardzo wytężonej działalności i nowych inicjatyw. Okazuje się jednak, że do tej pory wsparło nas zaledwie 0,0002% naszych Czytelników. Dowiedz się, jak możesz nam pomóc!