Wojciech Lipoński – „Historia sportu” – recenzja i ocena

opublikowano: 2012-10-21, 10:17
wolna licencja
Książka zawiera znacznie więcej, aniżeli obiecuje to tytuł. Jest nie tylko historią sportu, ale także historią ludzkiej aktywności fizycznej, nawet ze sportem niezwiązanej.
reklama
Wojciech Lipoński
Historia sportu
Wydawca:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Rok wydania:
2012
Okładka:
Twarda
Liczba stron:
768
Format:
16.8x23.8cm
ISBN:
978-83-01-17001-1

Pierwsze dowody na istnienie ludzkiej aktywności fizycznej pochodzą z epoki paleolitu młodszego, czyli z okresu 60–40 tys. lat p.n.e. – są nimi rysunki naskalne i wykopaliska. Początkowo były to przede wszystkim sceny z polowań, które zapewniały ówczesnym ludziom podstawy biologicznego przeżycia. Jednak już kilka tysięcy lat przed naszą erą w tematyce owych rysunków pojawiają się nowe motywy: sceny taneczne po udanym polowaniu, które są już bezspornym dowodem na to, że ówczesny człowiek wzniósł się ponad czysto biologiczne wymogi życia.

W czasach późniejszych powstawało coraz więcej form aktywności ludzkiej nie związanej bezpośrednio z potrzebami życiowymi, które były uprawiane dla przyjemności i rozrywki. Od Mezopotamii poprzez wszystkie cywilizacje starożytne Bliskiego Wschodu obserwujemy stopniowy ich rozwój, aż do osiągnięcia niebywale wysokiego poziomu w państwach-miastach antycznej Grecji. Uważano tu, że kultura fizyczna jest nieodłącznym elementem wychowania człowieka. Organizowane przez 1169 lat igrzyska były tylko okresowymi pokazami tego, co realizowane było na co dzień. Chociaż posłużyły one za wzór obecnym igrzyskom olimpijskim, to pod względem obecności kultury fizycznej w życiu codziennym starożytna Grecja wciąż stanowi dla nas niedościgły wzór.

Epoka średniowiecza nie przykładała żadnej uwagi do cielesności człowieka, uważała nawet ją za coś odrywającego ludzi od ich duchowości i myśli o Bogu. Nawet w tak niesprzyjających warunkach nie możemy jednak mówić o zupełnym zaniku form uprawiania kultury fizycznej. Rozwijały się one powoli bez żadnego odgórnego mecenatu, po prostu ich obecność była potrzebą szerokich mas ludności. To właśnie wtedy zaczęły pojawiać się w różnych krajach gry, które później dadzą początek piłce nożnej.

reklama

Czasy Renesansu, nawet z jego zrozumieniem dla wszelkich potrzeb cielesnych, niewiele bardziej niźli średniowiecze przychylne były kulturze fizycznej i sprawom sportu (które to słowo ma zresztą wtedy swoje początki). Chociaż w wiekach Oświecenia dokonał się tutaj głębszy postęp, to jednak dopiero wiek XIX – stulecie pary i welocypedu, przesądził o rozwoju sportu na całym świecie. Za to XX wiek i pierwsze dziesięciolecie wieku XXI były prawdziwą eksplozją sportu, który rozwinął się w sposób niezwykle dynamiczny.

Wojciech Lipoński sam był sportowcem, biegał na dystansie 400 metrów. W życiu „pozasportowym” był profesorem Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza i Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu, wykładał też na wielu uczelniach zagranicznych. Na swym koncie ma także kilkadziesiąt publikacji naukowych, traktujących nie tylko o sporcie.

W książce tej imponujący jest już sam zamiar przedstawienia dziejów kultury fizycznej w całej ludzkiej historii. Sposób, w jaki to zrobiono, także jest więcej niż zadowalający. Można tu znaleźć drobne błędy – ja nazwałbym je błędami oczywistymi – które nie wprowadzą czytelnika w błąd, a jedynie go rozśmieszą. Należy do nich na przykład stwierdzenie, że pływak osiągnął taki to a taki czas w stylu wolnym. Pomimo tego książkę należy ocenić wysoko, a zebrana w niej wiedza przedstawia się naprawdę imponująco.

Czytelników odstraszyć może jednak dość uboga szata graficzna okładki, niezbyt zachęcająca do jej przejrzenia i późniejszego kupna. Trochę szkoda też, że ze względu na dużą objętość publikacji sięgną po nią niemal wyłącznie osoby zainteresowane sportem i jego historią, choć książka niesie za sobą znacznie więcej.

Zobacz też:

Redakcja i korekta: Agnieszka Kowalska

reklama
Komentarze
o autorze
Ryszard Struck
Radny Jastarni, założyciel i prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Jastarni i pisarz regionalny. Jego dorobek książkowy obejmuje: „Bedeker jastarnicki”, „Półwysep Helski od A do Z”, „Jastarnia – od rybołówstwa do turystyki” oraz „Legendy rybackie” i zbiór anegdot „Jastarnia się śmieje”.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone