Włochy: skazano nazistów biorących udział w masakrze mieszkańców Fucecchio w 1944 roku

opublikowano: 2011-05-28, 22:14
wszelkie prawa zastrzeżone
Sierżant Charles Edmonson z wydziału śledczego brytyjskiej policji był świadkiem masakry włoskich cywilów z Fucecchio w Toskanii, przeprowadzonej przez nazistów latem 1944 r. W odwecie za akcje partyzanckie hitlerowcy zabili wówczas 184 osoby. Raporty, jakie pozostawił po sobie brytyjski policjant, wykorzystano jako dowód w procesie trzech niemieckich uczestników wspomnianej zbrodni. W czwartek włoski sąd wojskowy wymierzył im karę dożywotniego więzienia.
reklama
Zbrodnie na ludności cywilnej dokonywane przez żołnierzy Wehrmachtu nie należały do rzadkości. Zdjęcie przedstawia polskich rolników zamordowanych w 1943 r. (źródło: "Cierpienie i walka narodu polskiego 1939-1945", Warszawa 1958, s. 109).

Raporty sporządzone przez sierżanta brytyjskiej policji, Charlesa Edmonsona ujawniły szczegóły zbrodni na włoskiej ludności cywilnej, jakiej dokonali żołnierze 26. Dywizji Pancernej Wehrmachtu 23 sierpnia 1944 r. w miejscowości Fucecchio w pobliżu Florencji. Był to akt zemsty za akcje członków włoskiego ruchu oporu, w wyniku których ucierpiało dwóch Niemców.

Z zapisków Brytyjczyka wynika, że naziści wtargnęli do domów mieszkańców Fucecchio, wyprowadzili ich na zewnątrz, a następnie zamordowali ze szczególnym okrucieństwem. Tych, których nie dosięgnął ogień karabinów maszynowych, dobijano na różne sposoby. Niemieccy żołnierze zabili ogółem 184 osoby, nie zważając na wiek oraz płeć swych ofiar – były wśród nich zarówno kobiety, jak i dzieci.

Na zbiór 186 kopii raportów sporządzonych przez brytyjskiego policjanta natrafiano w domu jego krewnych w Stoke-on-Trent w środkowej Anglii dopiero 50 lat po wspomnianych wydarzeniach. W 2010 r. na licytacji zorganizowanej przez dom aukcyjny Mullocks dokumentację nabył chiński kolekcjoner. Jej odzyskanie było możliwe dzięki sprawnej interwencji włoskiej prokuratury.

Edmondson nie doczekał się procesu zbrodniarzy, gdyż zmarł w 1985 r. Jednakże trzech uczestników masakry: Ernst Pistor (91 l.), Marshall Fritz Jauss (94 l.) i Johan Robert Riss (88 l) zostało doprowadzonych przed oblicze wymiaru sprawiedliwości, a następnie – dzięki wykorzystaniu ujawnionych raportów jako dowodów w sprawie – skazanych na dożywocie (sądzony był także inny niemiecki zbrodniarz, Gherard Deissmann, który jednak zmarł w trakcie procesu w wieku 100 lat). Dodatkowo sędzia Giovanni Pagliarulo orzekł, że niemiecki rząd musi wypłacić rodzinom ofiar mordu odszkodowanie w wysokości 12 milionów funtów.

Źródła: dailymail.co.uk ; metro.co.uk.

Korekta: Agnieszka Kowalska

reklama
Komentarze
o autorze
Waldemar Kowalski
Magister historii (specjalność – historia wojskowości) na Uniwersytecie Humanistyczno-Przyrodniczym Jana Kochanowskiego w Kielcach. Absolwent podyplomowego Studium Bezpieczeństwa Narodowego na Uniwersytecie Warszawskim. Były członek redakcji "Histmag.org". Główne zainteresowania: wojskowość, militaria, religie, filozofia, stosunki międzynarodowe.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone