Wikingowie: Walhalla: hit czy kit?
Zobacz także:
- Wikingowie – artyści i kupcy czy tylko piraci?
- Leif Eriksson – wiking, który dotarł do Ameryki
- Król Kanut Wielki: skandynawski władca i wnuk Mieszka I
- Wilhelm Zdobywca: władca prowadzony przeznaczeniem
- 7 niezwykłych miejsc, do których dotarli wikingowie
„Wikingowie: Walhalla” to luźno oparty na faktach serial, stworzony przez Jeba Stuarta. Scenarzysta ten odpowiadał również za takie produkcje jak m.in. „Szklana pułapka” czy „Ścigany. Sequel reżyserowali: Niels Arden Oplev, Stephen St. Leger i Hannah Quinn. W głównych rolach zobaczymy takich aktorów jak m.in.: Sam Corlett, Frida Gustavsson, Leo Suter, Bradley Freegard, Johannes Haukur Johannesson, Laura Berlin, David Oakes
Akcja spin-offa „Wikingów” dotyczy konfliktu, jaki powstał pomiędzy Sasami a wikingami, a głównymi bohaterami są: Harald Sigurdsson, Leif Eriksson oraz Freydis Eriksdotter oraz normański król Wilhelm Zdobywca, który rządził Anglią w latach 1066-1087.
Serial przenosi nas do czasów, kiedy wikingowie zadomowili się w Anglii i żyli w pokojowej koegzystencji z Anglikami. Do czasu. 13 listopada 1002 roku, a więc w dniu św. Brykcjusza, król Ethelred II Bezradny wydał rozkaz, aby jego rycerze dokonali masakry osadników skandynawskich. Zginęła wtedy m.in. Gunhilda, siostra króla Danii Swena Widłobrodego.
Jako ciekawostkę można dodać, że kronika Wilhelma z Malmesbury podaje, iż maleńki Ethelred miał przypieczętować swój los podczas swojego chrztu. Wtedy to oddał mocz do chrzcielnicy. Zinterpretowano to wówczas jako zapowiedź nieszczęść, jakie spotkają kraj podczas jego rządów. Tak też się stało, bowiem kiedy objął władzę, Anglię ponownie najechali Duńczycy i Norwegowie - jednak nie bez przyczyny, ponieważ był to odwet, który nastąpił po wspomnianym mordzie. Serial ukazuje zatem walki Skandynawów z Anglikami i przejęcie władzy przez Kanuta Wielkiego, twórcę imperium Morza Północnego.
Jak serial został przyjęty przez widzów?
Pierwszy odcinek może nie znajdzie się na liście najlepszych dzieł w dziejach kinematografii, ale już kolejne są coraz lepsze, głównie za sprawą bohaterów, w tym m.in. kreowanego przez Leo Sutera ambitnego i charyzmatycznego Haralda Sigurdssona, księcia Norwegii, Freydis Eriksdotter (Frida Gustavsson) czy Leifa Eriksona (Sama Corletta). Czy są oni jednak w stanie pobić kreację Ragnara stworzoną przez Travisa Fimmela? To kwestia dyskusyjna.
Choć w serialu pojawia się wiele akcentów, które należy traktować z przymrużeniem oka, jak chociażby uzbrojenie, zbytnia dbałość o zarost i fryzury bohaterów czy postać pewnego jarla – kobiety dowodzącej elitarnym oddziałem reprezentantek płci pięknej (przypadek podobny jak w serialu „Bridgertonowie” czy „Anna Boleyn”), to finalnie produkcja zdobyła raczej pozytywne oceny. Okazuje się, że już po trzech dniach od premiery produkcja znalazła się na liście top 10 tygodniowych hitów Netflixa, a serial obejrzało 113,38 mln osób.
Kiedy kolejne odcinki? Wiadomo, że zakończyły się prace nad drugim sezonem serialu, jednak jego twórcy nie podają jeszcze kiedy będzie dostępny na Netflixie. Nastąpi to prawdopodobnie w 2023 roku, natomiast wiosną 2022 mają ruszyć prace nad trzecim sezonem sequela popularnych „Wikingów”.
Źródła:
www.wirtualnemedia.pl, www.filmomaniak.pl, www.naekranie.pl, www.netflix.com, www.filmomaniak.pl
Polecamy e-book Michała Beczka – „Wikingowie na Rusi”
Książka dostępna również jako audiobook!