Wigilia u Sarmatów, „Kusa Koszulka” na mecie w Londynie, Caravaggio w Wiecznym Mieście – jutro nowe „Ale Historia”!
W wigilijny poniedziałek nowy numer tygodnika „Ale Historia” – dodatku do „Gazety Wyborczej”. A w nim m.in. o filmowej superprodukcji III Rzeszy, świątecznej kolacji w szlacheckiej Rzeczypospolitej czy początkach gdyńskiego portu. Uwaga! „Ale Historia” dostępna także w wydaniu na iPada!
reklama
Tematy tygodnia:
- Kuchnia polska. Kolacja wigilijna to relikt dawnej kuchni polskiej. Naturalnie nie wszystkie potrawy, które podajemy dziś, w epoce staropolskiej serwowano w wieczór przed świętem Bożego Narodzenia, ale istota pozostała ta sama.
- Malarz z rzadką bródką. Rok 1600 papież Klemens VIII ogłosił rokiem jubileuszowym. Przygotowania do niego to czas wzmożonej działalności inkwizycji i walki z bandytyzmem na ulicach Wiecznego Miasta, często zbyt surowej. To także początek sukcesów Caravaggia, który chodząc po ulicach tego Rzymu, czerpał inspirację do swoich obrazów.
- „Kolberg”. Film, który u schyłku wojny miał podnieść morale Niemców, kosztował 8,5 mln marek, czyli jakieś pół miliarda dzisiejszych dolarów. Zagrały tysiące żołnierzy ściągniętych z frontu, a na robienie sztucznego śniegu zużyto 100 wagonów soli. Jednak wbrew nadziejom Goebbelsa najdroższy i ostatni film III Rzeszy okazał się klapą.
- Miasto portowe. Wybudowanie portu w Gdyni, a wraz z nim ponadstutysięcznego miasta było powodem do dumy przedwojennej Polski. W 1934 r. przez mający dopiero jedenaście lat gdyński port przeszło więcej towarów niż przez liczący setki lat port w Gdańsku.
- Wyścigi herbaciane. 18 czerwca 1972 r. w Szanghaju rozpoczęły się najsłynniejsze regaty – nagrodą była wysoka premia wypłacana załodze, która pierwsza dowiezie do Londynu herbatę z najświeższych zbiorów. Historia klipra „Cutty Sark”, który stał się symbolem niezłomności i waleczności.
reklama
Komentarze