Wietnamskie odkrycia
Naukowcy potwierdzają, że znaleziska wydobyte w wiosce Buon Rau, w wietnamskim Krong Pak (Dac Lac) mają co najmniej 3 tysiące lat.
Miejscowi rolnicy po raz pierwszy natrafili na tajemnicze przedmioty w 2001 roku. Od tego czasu podczas uprawy pól pieprzu, kawy i karczunku lasu co rusz ich pługi uderzały o twarde przedmioty. Wyglądały jak potłuczone naczynia, więc początkowo nie zawracali sobie nimi głowy. W końcu ktoś zwrócił uwagę na to, że dziwne znaleziska bywają bogato zdobione i zawiadomił pobliskie muzeum.
Na efekt takich informacji nie trzeba było długo czekać. W ciągu kilkunastu miesięcy od pierwszych odkryć obok małej wioski Buon Rau powstała druga osada - archeologów. Naukowcy nie liczyli na wiele - kilkuletni karczunek lasu, intensywna uprawa roli i związana z tym oranie ziemi mógł doszczętnie zniszczyć wielowiekowe przedmioty. Tak się jednak nie stało - teren wydawał się bowiem obfitować w znaleziska.
Po 10 dniach kopania na głębokości 50 centymetrów wyniki zaskoczyły największych optymistów. — Mówimy o największym odkryciu na terenie naszego państwa od dawna, od bardzo dawna. Znaleziska liczą ponad 3 tysiące lat — powiedział wczoraj dr Tran Quy Thinh, który kieruje grupą archeologów.
Do tej pory badaczom udało się wydobyć tysiące przedmiotów. Wiele z nich to tylko skorupy i resztki narzędzi. Ale nie brakuje także bogato zdobionej ceramiki, garnków, kamiennych narzędzi. Na uwagę zasługują cztery urny, prostokątne i trapezoidalne topory oraz biżuteria.
Różnorodność artefaktów każe przypuszczać, że tamtejsza osada przez pewien czas była lokalnym centrum handlowym. Tym bardziej, że wiele z wydobytych przedmiotów łudząco przypomina te, które pochodzą z innych części dzisiejszego Wietnamu.
Wiadomość za Viet Nam News
Informację znaleziono na History News Network