Wielki Piątek w Auschwitz 3 kwietnia 1942 r.

opublikowano: 2015-04-03, 14:42 — aktualizowano: 2020-04-03, 07:42
wolna licencja
W Wielki Piątek 3 kwietnia 1942 roku w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz zginęło 15 jeńców sowieckich oraz 58 więźniów, w tym 11 Polaków, straconych pod Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku nr 11.
reklama

Zobacz też: Wielkanoc i początki chrześcijaństwa

Wśród rozstrzelanych byli m.in. Marian Bieniek (nr 11395), z zawodu prawnik, który pracował w Urzędzie Skarbowym w Nowym Sączu, oraz Bronisław Jaroń (nr 11877). Obydwaj byli absolwentami Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Były więzień Wincenty Gawron (nr 11237) w swoich powojennych wspomnieniach napisał:

W Wielki Piątek religijnej żałobie niespodziewanie towarzyszyła żałoba po Marianie Bieńku z Nowego Sącza, który rano został rozstrzelany.

Wspomniany Bronisław Jaroń był doktorem botaniki i podporucznikiem rezerwy WP. Pracował jako starszy asystent w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie pod kierunkiem prof. Władysława Szefera. Był wielce obiecującym naukowcem, autorem pionierskich prac nad prehistorycznymi szczątkami roślin w Biskupinie oraz nad roślinami z wykopalisk średniowiecznych w Gnieźnie.

Dr Bronisław Jaroń z Krakowa.

Wiosną 1941 r. aresztowano go za wojskową działalność konspiracyjną i osadzono w KL Auschwitz, gdzie jako więzień pracował w ogrodzie komendanta obozu Rudolfa Hőssa. Sądził, że odzyska wolność, o czym tak napisał w grypsie, datowanym 1 kwietnia 1942 r.:

Czuję się zupełnie zdrowo i czekam na chwilę, która może zabłyśnie latem lub jesienią, by wrócić do domowych pieleszy.

Dwa dni później został rozstrzelany. Miał 37 lat.

Auschwitz – zobacz też:

Ponadto wraz z nimi stracono w tym dniu dziewięciu innych więźniów. Fotografie obozowe i akty zgonów wszystkich jedenastu rozstrzelanych zachowały się. Byli to przeważnie ludzie wykształceni i oficerowie rezerwy. Wśród nich był Augustyn Lewkowicz (nr 11889), uczestnik walk o niepodległość i granice wschodnie II Rzeczypospolitej w latach 1918-1921, zawodowy oficer WP w stopniu kapitana.

W obliczu śmierci szczególnie zachował się więzień Jan Murek (nr 11754), który pochodził z Chorzowa i był jednym z założycieli konspiracyjnej organizacji na tamtejszym terenie. Przed egzekucją w wyjątkowy sposób podkreślał swą polskość i duchowo do końca nie załamał się. Kiedy esesmani wprowadzili skazańców do umywalni w bloku nr 11 i tam polecili im przed śmiercią rozebrać się do naga – Jan Murek zaczął śpiewać polskie piosenki patriotyczne oraz pieśni religijne. Przed samym wyprowadzeniem ich pod Ścianę Śmierci zaintonował „Boże coś Polskę”, za co dotkliwie został pobity. Zginął z okrzykiem: „Jeszcze Polska nie zginęła!”.

Jan Murek.

Z kolei, w ten sam Wielki Piątek, ks. Piotr Dańkowski (nr 24529) z Zakopanego usłyszał od kapo:

Dziś będziesz ukrzyżowany jak twój mistrz.

Zmuszony był do niesienia na ramionach ciężkiej kłodę, pod którą kilka razy upadał, aż zginął pod ciosami oprawcy. W 1999 r. został beatyfikowany w grupie 108 męczenników II wojny światowej przez papieża Jana Pawła II.

Ks. Piotr Dańkowski.

Były więzień Władysław Siwek po wojnie utrwalił na obrazie, zatytułowanym „Powrót karnej kompanii z pracy”, jeszcze inną bluźnierczą scenę obozową z Wielkiego Piątku 1942 r., kiedy to w karnej kompanii znęcano się nad polskimi księżmi i Żydami, aby w końcu spośród zmaltretowanych i ledwie żywych więźniów wybrać jednego, któremu wbito na głowę koronę z drutu kolczastego.

Władysław Siwek, „Powrót karnej kompanii z pracy”.

Do ręki włożono mu łopatę i jego współtowarzyszom polecono procesjonalnie wnieść go do obozu. W ten sposób sadystycznie nawiązano do ewangelicznego opisu męki Chrystusa.

POLECAMY

Polecamy e-booka „Z Miodowej na Bracką”:

Maciej Bernhardt
„Z Miodowej na Bracką. Opowieść powstańca warszawskiego”
cena:
Wydawca:
Histmag.org
Okładka:
miękka
Liczba stron:
334
Format:
140x195 mm
ISBN:
978-83-925052-9-7

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

reklama
Komentarze
o autorze
Adam Cyra
Historyk, w 1972 r. ukończył studia historyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim i podjął pracę w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, gdzie obecnie pracuje jako starszy kustosz. W 1996 r. na Uniwersytecie Śląskim obronił pracę doktorską pt. „Rotmistrz Witold Pilecki (1901-1948). Życie i działalność na tle epoki”. Jest autorem kilku książek i około dwustu artykułów poświęconych historii Auschwitz. Od 12 I 2012 r. prowadzi blog historyczny „Wprawnym okiem historyka”

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone