Wielkanoc przez wieki. Święto wszystkich kultur?

opublikowano: 2010-04-01, 13:08 — aktualizowano: 2015-04-04, 13:08
wszelkie prawa zastrzeżone
Koncepcja Wielkanocy, wiosennego święta odnowy i zmartwychwstania, ma swoje korzenie w starożytności i jest nierozłącznie powiązana z ludzką naturą.
reklama

Zobacz też: Wielkanoc i początki chrześcijaństwa

Autorem artykułu jest Jay Sharp, niezależny badacz i fotograf z Las Cruces w Nowym Meksyku. Tekst został pierwotnie opublikowany 17 marca 1997 roku w History News Service pod tytułem Easter: A Season of Renewal. Przedruk i tłumaczenie za zgodą administracji serwisu w ramach rubryki Spojrzenie zza oceanu, mającej na celu prezentację polskiemu czytelnikowi przykładów amerykańskiej publicystyki historycznej.

Myśliwi i zbieracze, którzy przemierzali pierwotne ziemie, mieli w zwyczaju tańczyć wiosną przy ogniskach, celebrując w ten sposób powrót wędrownej zwierzyny, odżywanie roślin i odejście długich, chłodnych nocy na rzecz ciepłych dni. To odwieczne święto wiosny było obchodzone przez rdzennych mieszkańców amerykańskich Wielkich Równin jeszcze w czasach historycznych.

Społeczeństwa rolnicze poświęcały swoje wysiłki obserwacjom nieba i budowie monumentalnych konstrukcji, mających wyznaczać wiosenną równonoc – pierwszy dzień wiosny, symbolizujący czas siania i odradzającej się nadziei. Indianie Pueblo określali początek wiosny (i pozostałych pór roku) poprzez obserwację słońca. Moment sadzenia roślin i siania zboża dobierali tak, by zbiegał się z początkiem wiosny. Ich szamani – w ginących w pomroce dziejów rytuałach – rzeźbili i malowali kamienne przedstawienia, zwracając się w ten sposób do duchów o płodność i dostatek.

Pierwsze cywilizacje, z których wiele zdążyło powstać i upaść jeszcze przed narodzinami Chrystusa, święto wiosny łączyły z koncepcją zmartwychwstania, zakorzenioną w ich tradycjach i mitologii. Przykładowo Sumerowie, żyjący 7000 lat temu nad brzegami legendarnego Eufratu, wierzyli że Tammuz bóg „głębokich wód” i jego żona, „Matka ziemia”, bogini Isztar, powrócili z krainy śmierci do krainy żywych, aby zapewnić, że cud wiosny będzie następować każdego roku. Grecy z kolei wierzyli, że Adonis, zabity przez boga wojny Aresa, powrócił do życia, by razem z nim mogła powrócić wiosenna obfitość pokarmów. Attis, bóg żyjących w Azji Mniejszej Frygijczyków, miał wrócić do życia wiosną, po tym jak popełnił samobójstwo z miłości. Także egipski bóg Ozyrys, uśmiercony przez Seta, miał zmartwychwstać wiosną.

Być może te różne cywilizacje, mogące mieć ze sobą kontakt na przestrzeni wieków, zaczerpnęły wiarę w koncepcję wiosennego zmartwychwstania ze wspólnego źródła. Podobne wierzenia odnajdujemy jednak także w innych, oddalonych kręgach kulturowych.

Majowie wierzyli, że boskie bliźnięta, Ixbalanque i Hunahpu, powstały z martwych, dzierżąc władzę wskrzeszania innych. Opowieść ta okazała się niezwykle atrakcyjna kulturowo i długowieczna – na tyle, że dotarła do Ameryki Północnej, a tamtejsi autochtoni wcielili ją do swoich wierzeń, co możemy obserwować na zachowanej ceramice. Zmartwychwstanie i wiosenna odnowa to idee przecinające kolejne epoki niczym głęboka rzeka.

reklama

Także wielkanocne atrybuty, dzisiaj kojarzone przede wszystkim z dziecięcym aspektem świąt, mają starożytne korzenie. Jajko – uniwersalny element Świąt Wielkanocnych – służyło za symbol narodzin wszechświata w mitologiach Indii i Egiptu. W późniejszych, już chrześcijańskich czasach uosabiało natomiast nadzieję i źródło nowego życia. Kolorowanie jajek wielkanocnych stanowi rozwinięcie tej symboliki, choć źródła zwyczaju są niejasne. Według jednej z legend to Maria, matka Jezusa, podarowała jajka rzymskim żołnierzom stojącym pod krzyżem, prosząc by ci ograniczyli swe okrucieństwo względem jej syna. Jej łzy miały rozbić się o skorupki jaj, zabarwiając je miriadami kolorów.

Królik, równie silnie zakorzeniony atrybut Wielkanocy, przez wieki symbolizował płodność – cechę kluczową dla przetrwania pierwotnych ludów i członków pierwszych cywilizacji. Z czasem także on stał się symbolem nadziei na wiosenny rozkwit natury.

Baranek to z kolei symbol zaczerpnięty przez chrześcijan z obchodzonej także wiosną, i to od 4000 lat, żydowskiej Paschy. Baranek uosabiał nadzieję na przetrwanie stad owiec, nie powinno więc dziwić znaczenie tego wiosennego symbolu dla pasterzy ze starożytnego Bliskiego Wschodu.

Podobnie jak miłość, idee życia i śmierci, płodności i nadziei, ale też radości z odradzania się ziemi, przekraczały granice kultur i epok. Często narastały spontanicznie, bez wpływów zewnętrznych, z samego wnętrza ludzkiej duszy. Tak więc ukrzyżowanie i zmartwychwstanie Jezusa uderzyło w uniwersalną nutę o głębokich historycznych analogiach. Od tego kluczowego momentu – triumfu Jezusa nad śmiercią – chrześcijaństwo wyłoniło się jako religia nadziei. To właśnie nadzieja stanowi klucz wiary chrześcijan przekonanych, że cokolwiek złego nie spotkałoby ich na ziemi, po śmierci czeka ich wieczne życie z Bogiem w raju.

Wielkanoc jest być może najstarszym i najbardziej rozpowszechnionym ze wszystkich świąt związanych z cyklem rocznym. Powszechne koncepcje zmartwychwstania i nadziei, a także symbole odnowy i obfitości, przypominają o tych wartościach, które są wspólne dla nas wszystkich.

Przełożył: Kamil Janicki

reklama
Komentarze
o autorze
Jay Sharp
Niezależny badacz i fotograf z Las Cruces w Nowym Meksyku.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone