Więcej nauki w mediach społecznościowych to klucz do zrozumienia świata przez laików, czyli sukces Jacka Bartosiaka
Jednak gdyby się zastanowić kto z osób ze świata nauki nadal powoduje ogromne zainteresowanie wśród polskiego społeczeństwa – to zapewne byłyby to Norman Davis i Timothy Snyder. Natomiast, który polski naukowiec z dziedziny nauk humanistycznych może w ostatnim czasie liczyć na zapełnione aule uniwersyteckie, popularność w mediach społecznościowych i niezłą sprzedaż książek? Tym kimś jest dr Jacek Bartosiak będący ekspertem od geopolityki i strategii.
Dziedzina taka jak geopolityka w zasadzie wśród rodzimych politologów, dziennikarzy i polityków jest zaniedbywana, bo wymaga to nieustannego śledzenia wielu wydarzeń, mechanizmów, które mają dodatkowo kontekst historyczny, ekonomiczny, kulturowy. Gdy zagranica żyje wojną handlową między USA a Chinami czy odzyskaniem przez Rosję pełni praw w Radzie Europy – u nas enty dzień elity dziennikarskie i polityczne wykłócają się o to, jak powinna być skuta aresztowana osoba. Ten brak debat i zainteresowania geopolityką wynika z tego, że mało kto w Polsce potrafi zrozumieć szybko zmieniający się współczesny świat – oczywiście patrząc w szerszym kontekście politycznym.
Potem się dziwimy, że polityka innych państw wobec Polski to całe spectrum spisków, a nie zwykłej gry interesów – zarazem słysząc przy tym nieustannie o naszych moralnych porażkach i naginaniu historycznych faktów, które mało mają wspólnego z prawdą. To, że Polska nie stała się mocarstwem czy państwem na skalę taką jak Francja czy Niemcy – było wynikiem naszego lenistwa i braku stawiania przyszłościowych celów. Jeśli w takiej Rzeczpospolitej Obojga Narodów nie wytwarzało się niczego, co wpływałoby na siłę państwa, a posiłkowano się jedynie przychodami z wyzysku chłopów, sprowadzając przy tym wszelkie dobra od innych, zamiast sami je tworzyć – to było jasne, że prędzej czy później ktoś to zauważy i wykorzysta.
Zresztą do dzisiaj brak uczestnictwa Polski w rewolucji przemysłowej daje o sobie znać. Gdy w Wielkiej Brytanii można było już jeździć metrem, u nas lud szykował się do Powstania Styczniowego. Swoją drogą, to Polska w zasadzie była jednym z ostatnich państw europejskich w którym wybudowano metro, co nastąpiło dopiero pod koniec XX wieku. Dlatego zawsze inne państwa będę wykorzystywać słabość danego narodu w celu jego podbicia – tak było, jest i będzie zawsze, bo historia świata to nic innego jak jedna wielka historia imperiów. W takich Stanach Zjednoczonych, Chinach czy Rosji geopolityka to podstawa wśród elit, które kreują politykę. Polska chcąc zachować swój status quo musi w końcu mieć myślenie geopolityczne, gdyż leżymy w trzech najważniejszych skrzyżowań komunikacyjnych świata.
Dlatego nie będzie przesadą jeśli napiszę, że wiele osób zainteresowało się dopiero geopolityką, strategią gier czy samymi stosunkami międzynarodowymi dzięki Jackowi Bartosiakowi, który potrafi w łatwy i przystępny sposób odpowiadać na trudne pytania dotyczącego świata. Co ciekawe, autor bestsellerowej książki „Rzeczpospolita między lądem a morzem. O wojnie i pokoju”, zyskał popularność poprzez media społecznościowe, prezentując swoje wykłady. Dopiero później przyszła ciekawość tradycyjnych mediów i wydawanie książek. Gdyby tak wielu polskich naukowców chciało w taki sposób dzielić się swoją wiedzą, może głupoty i nieuctwa byłoby mniej, z którą niestety na co dzień każdy z nas musi się stykać na co dzień.
Artykuły publicystyczne w naszym serwisie zawierają osobiste opinie naszych redaktorów i publicystów. Nie przedstawiają one oficjalnego stanowiska redakcji „Histmag.org”. Masz inne zdanie i chcesz się nim podzielić na łamach „Histmag.org”? Wyślij swój tekst na: [email protected]. Na każdy pomysł odpowiemy.