Wesołe miasteczko Auschwitz?
O badaniu przeprowadzonym wśród Brytyjczyków w wieku od 9 do 11 lat napisał dziś „The Times”, stawiając jednocześnie pytanie o działania, jakie powinny zostać podjęte w celu poprawy tego stanu rzeczy. Zwrócono uwagę, że dziadkowie dzisiejszych nastolatków byli na ogół zbyt młodzi, by mogli walczyć w czasie wojny, dzieci muzułmańskich imigrantów nie wynoszą z domu niemal żadnej wiedzy na temat holocaustu, a niektórzy nauczyciele unikają poruszania kwestii antysemityzmu.
W tym samym wydaniu gazety znalazł się dość obszerny artykuł na temat stopniowego niszczenia zabudowań obozowych i eksponatów zgromadzonych w oświęcimskim muzeum – jutrzejszego dnia przedstawiciel placówki ma rozmawiać z premierem Gordonem Brownem o obiecanej przez niego pomocy finansowej. By miejsce pamięci Auschwitz-Birkenau mogło pozostać nienaruszone, potrzeba ok. 120 mln euro (przekazanie 60 mln zadeklarowała już kanclerz Angela Merkel).
Na postawione przez siebie pytanie, czy środki potrzebne na konserwację obozu mogą zostać przeznaczone na edukację na temat holocaustu, gazeta odpowiada na szczęście przecząco. Autor obu artykułów podkreśla, że konieczne jest zachowanie oryginalnych zabudowań, których autentyczności nikt nie będzie mógł podważyć – jest to szczególnie ważne ponieważ odchodzą powoli ostatni z byłych więźniów. Dziennikarz uznał jednocześnie, że niezbędne jest także znalezienie pieniędzy na przekazywanie wiedzy o zagładzie.