Weekendowy przegląd prasy (20)
Dzienniki:
- „Rzeczpospolita”
Dania: Jubileusz 350-lecia polskich walk o wyspę Als
Na bałtyckiej duńskiej wyspie Als odbyły się w niedzielę uroczystości upamiętniające 350-lecie walk polskich jednostek dowodzonych przez hetmana Stefana Czarnieckiego ze szwedzkimi wojskami króla Karola X Gustawa.
Twórcy stanu wojennego z czasem mogą być oceniani coraz surowiej. Prawie dokładnie tylu Polaków uważa, że wprowadzenie stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. było uzasadnione (45 proc.), ilu sądzi, że było to bezzasadne (44 proc.) – wynika z sondażu GfK Polonia dla „Rz”.
W Kwidzynie na Pomorzu, w katedrze Jana Ewangelisty archeolodzy wydobyli drewniane trumny z XIV wieku. Są w nich szczątki wielkich mistrzów krzyżackich.
- „Polska”
Jaruzelski chciał się zabić na wieść o planach inwazji ZSRR
- Od początku nie mieliśmy co do tego wątpliwości, że powstaje nowy ośrodek władzy. Solidarność nie chciała się dzielić władzą, chciała całej władzy - mówi były szef MSW gen. Czesław Kiszczak w rozmowie z "Polską". Kiszczak opowiada też, dlaczego jego zdaniem wprowadzenie stanu wojennego w Polsce było koniecznością i czemu gen. Wojciech Jaruzelski chciał popełnić samobójstwo.
Dwudziestoletnia wojna o krakowskie kamienice
Od początku lat 90. w Krakowie kwitnie interes nielegalnego przejmowania kamienic. Oszuści zarobili już na nim miliardy złotych. Kombinatorzy zagrabili miliardy złotych. Lokatorzy sami próbują bronić swoich budynków.
Tajny bombowiec Adolfa Hitlera
Pod młotek w Londynie trafią osobliwe plany precyzyjnego bombowca projektowanego przez hitlerowską Luftwaffe pod koniec II wojny światowej.
- „Gazeta Wyborcza”
Zgwałcone przez Armię Czerwoną
Anonima opisuje, jak wiele kobiet szukało u Rosjan ochrony. Jak sprzedawały swoje ciało, żeby przeżyć. Tego nie chciano jej wybaczyć. Rozmowa z Maksem Färberböckiem, niemieckim reżyserem i scenarzystą filmu "Anonima. Kobieta w Berlinie".
Gdyby Balcerowicz zaczął reformę w 1981 r...
Gdyby w 1981 lub 1982 roku "Solidarność" przejęła władzę, nie zapobiegłaby chaosowi w gospodarce. Stan wojenny rozbił "Solidarność", ale pozostawił piękną legendę.
Zbigniew Gluza: Cztery pudła od Jacka Kuronia
Zbigniew Gluza, prezes Fundacji Ośrodka Karta: Optyka działaczy opozycji się zmienia. Dostrzegają, że to, co robili, to była wielka historia. Myślę, że także inni, nie tylko Kuroń, przekażą nam swoje zasoby.
- „Dziennik”
Poprawią książki do historii. Dzięki Polakom
Józef Piłsudski to faszysta, Powstanie Warszawskie wybuchło w 1943 roku w getcie, a wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku nie było. Takie informacje zawierają popularne amerykańskie podręczniki do historii. Korzystają z nich miliony licealistów i studentów. Wojnę przekłamaniom wypowiedzieli jednak polscy historycy. Przekonują autorów i wydawców do zmian.
Dudek: Nie groził nam atak Sowietów
"Armia Czerwona gotowa była wkroczyć do Polski, ale w 1980 roku, nie rok później" - mówi DZIENNIKOWI historyk IPN Antoni Dudek. Tak komentuje rewelacje z odtajnionych przez CIA raportów płk. Ryszarda Kuklińskiego, który pisał, że Sowieci straszyli Wojciecha Jaruzelskiego interwencją.
Historia nie składa się z prostych prawd
Robimy to, co do nas należy, pokazaliśmy "Ruch" jako środowisko polityczne i jego znaczenie. Możemy się spierać o interpretację zjawisk i faktów historycznych, ale nie będziemy rozsądzać bieżących sporów politycznych - mówi w rozmowie z DZIENNIKIEM prezes IPN Janusz Kurtyka.
Tygodniki:
- „Polityka”
Pokojowa Nagroda Nobla, którą przed 25 laty zdobył Lech Wałęsa, jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych wyróżnień. Większość bowiem werdyktów norweskiego komitetu, który zgodnie z wolą Alfreda Nobla nagrody przyznaje, miała charakter polityczny.
Trzy lata po zakończeniu drugiej wojny światowej, 10 grudnia 1948 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło w formie rezolucji Powszechną Deklarację Praw Człowieka. Czy dokument ten przetrwał próbę czasu? Rozmowa POLITYKI z prof. Zbigniewem Hołdą, wiceprezesem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
- „Przewodnik Katolicki”
Powstanie, które wybuchło w końcu 1918 r., było drugim po wielkopolskim z 1806 r. udanym zrywem wolnościowym Polaków. Po 125 latach pruskiej władzy (nie licząc Księstwa Warszawskiego) uniezależniło Wielkopolskę od Niemiec.
Kolejny przegląd prasy pojawi się na naszych stronach w przyszły weekend.