Warszawa: Na terenie kompleksu szpitalnego im. Bersohnów i Baumanów znaleziono granaty i amunicję
Na terenie należącym do Muzeum Getta Warszawskiego dokonano ciekawego odkrycia. Jak podała instytucja, w piątek 15 marca, w piwnicy pod wejściem głównym do budynku znaleziono 20 granatów ręcznych polskiej produkcji i 500 sztuk amunicji strzeleckiej pochodzących najprawdopodobniej z II wojny światowej. Odkrycia dokonano podczas robót ziemnych związanych z adaptacją dawnego kompleksu szpitalnego im. Bersohnów i Baumanów na siedzibę Muzeum Getta Warszawskiego. Przypomnijmy, że instytucja ta została powołana do istnienia w 2018 roku przez ministra kultury Piotra Glińskiego.
- Do znaleziska w zabytkowym budynku przy ulicy Siennej 60/ Śliskiej 51 został wezwany patrol saperski, ewakuowano pracowników, a teren zabezpieczała policja. Granaty i amunicja w dalszej kolejności będą zdeponowane w Kontenerowym Magazynie Materiałów Wybuchowych, z kolei zespół Muzeum Getta Warszawskiego podejmuje działania zmierzające do zbadania obiektów i dokładniejszego określenia ich pochodzenia, by przekazać Państwu więcej informacji o znalezisku – poinformowali przedstawiciele Muzeum Getta Warszawskiego w mediach społecznościowych.
Szpital Dziecięcy Bersohnów i Baumanów
Należy wyjaśnić, że wspomniany Szpital Dziecięcy Bersohnów i Baumanów to żydowska lecznica funkcjonująca w latach 1878-1942. Szpital powstał dzięki funduszom Majera i Chaji Bersohnów oraz Salomona i Pauliny Baumanów.
Lecznica posiadała oddział wewnętrzny, zakaźny i chirurgiczny z salą operacyjną. Gmach znajduje się w Warszawie przy ul. Śliskiej 51/Siennej 60. Kompleks szpitalny zaprojektował Artura Goebla, a pierwszym lekarzem naczelnym szpitala był Ludwik Chwat. Co ciekawe, to właśnie tu w latach 1905–1912 pracował jako pediatra Janusz Korczak, który był nie tylko lekarzem, ale na kartach historii zapisał się jako pedagog, który stworzył oryginalny system pracy z dziećmi, oparty na partnerstwie, samorządnych procedurach i instytucjach oraz pobudzaniu samowychowania.
W 1939 roku obiekt znalazł się w graniach warszawskiego getta, a po jego likwidacji w sierpniu 1944 roku w szpitalu umieszczono lazaret polowy Zgrupowania AK „Chrobry”, z kolei w latach 1946-1950 mieściła się tam siedziba i mieszkania pracowników Centralnego Komitetu Żydów Polskich. Następnie w 1953 roku w gmachu ulokowano Szpital Zakaźny nr 3, któremu w 1962 roku nadano nazwę Szpital im. Dzieci Warszawy.
Znaczące zmiany w kompleksie szpitalnym zaszły na przełomie lat 80. i 90., kiedy przeszedł on modernizację i przebudowę, a w 2000 roku lecznicę połączono ze Szpitalem Dziecięcym w Dziekanowie Leśnym. 15 lat później mury szpitala opustoszały. Początkowo planowano sprzedać kompleks za 35 mln zł, jednakże nikt nie zdecydował się na kupno. Podczas drugiego przetargu cenę obniżono do 28 mln zł, ale i tym razem nie było chętnych. Finalnie, samorząd województwa mazowieckiego wydzierżawił kompleks Szpitala Dziecięcego Bersohnów i Baumanów na 30 lat z przeznaczeniem na Muzeum Getta Warszawskiego. Od 2017 roku zabudowania znajdują się w rejestrze zabytków województwa mazowieckiego.
Źródła:
Tomasz Urzykowski, Muzeum Getta w szpitalu [w:] „Gazeta Stołeczna”, s. 2, 20-21 października 2018.
Tomasz Urzykowski, Rząd sfinansuje zakup szpitala w centrum Warszawy. Z przeznaczeniem na muzeum [w:] www.warszawa.wyborcza.pl, odczyt w dn. 16.03.2024 r.