Wandale zdewastowali pomnik ofiar Rzezi Woli. „Zezwierzęcenie i hańba”
Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej w poniedziałek 5 sierpnia koło godziny 22.00. O zdewastowaniu pomnika poinformował burmistrz Woli – Krzysztof Strzałkowski.
Jeszcze wczoraj szliśmy w marszu pamięci z okazji 80. rocznicy masowych egzekucji blisko 50000 mieszkańców Woli. A oto jak jedno z wolskich miejsc pamięci poświęconych właśnie Rzezi Woli dziś w nocy potraktowali wandale. Co trzeba mieć w głowie, by zrobić coś takiego w takiej chwili? Co za zezwierzęcenie i hańba!
— napisał w serwisie X.
Sprawą zajęli się policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV. Sierżant sztabowa Małgorzata Staniszewska w rozmowie z Polską Agencją Prasową poinformowała, że funkcjonariusze prowadzą czynności w kierunku art. 261 Kodeksu karnego – czyli znieważenia tablicy, za które grozi kara grzywny lub ograniczenia wolności. Dodała, że policjanci sprawdzają, czy miejsce pamięci objęte było monitoringiem oraz poszukują naocznych świadków, którzy pomogą zidentyfikować sprawcę lub sprawców.
Zdewastowana tablica zlokalizowana jest u zbiegu ulic Wolskiej i Płockiej. Zaprojektowana przez Karola Tchorka upamiętnia ofiary rzezi Woli symbolicznym napisem: „Miejsce uświęcone krwią Polaków poległych za wolność ojczyzny”.
Rzeź Woli
Do eksterminacji mieszkańców Woli, powszechnie nazywanej rzezią Woli, doszło w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego. Jej punkt kulminacyjny przypadł na dni 5–7 sierpnia 1944 roku. Wtedy to oddziały SS i niemieckiej policji pod dowództwem Heinza Reinefartha przystąpili do masowych mordów, realizując rozkaz Adolfa Hitlera, który rozkazał zrównać polską stolicę z ziemią oraz wymordować jej mieszkańców.
Trudno ustalić dokładną liczbę zabitych mieszkańców Woli ze względu na spalenie większości zwłok przez Niemców oraz fakt, że przeżyło niewielu świadków, którzy mogliby wskazać nazwiska pomordowanych. Szacunki wahają się od 30 do 65 tys. poległych cywilnych mieszkańców tej dzielnicy.
Szymon Datner nazwał rzeź Woli „jedną z najkrwawszych kart w dziejach martyrologii narodu polskiego”, z kolei Norman Davies uznał 5 i 6 sierpnia 1944 za „dwa najczarniejsze dni w historii Warszawy”. Rzeź Woli była największą jednorazową masakra ludności cywilnej dokonaną w czasie II wojny światowej w Europie.