W poniedziałek z Gazetą Wyborczą nowy numer tygodnika ALE HISTORIA a w nim m.in.:

opublikowano: 2015-03-23, 10:31
wszelkie prawa zastrzeżone
HISTORIA Z OKŁADKI: Esesmani na szafocie. - Jude, raus! - wrzeszczały setki Niemców demonstrujących 10 stycznia 1951 r. na landsberskim rynku przeciwko traceniu nazistowskich zbrodniarzy. Kiedy ocaleni z Holocaustu Żydzi zaczęli przypominać, co w czasach Hitlera robili skazani, zostali zelżeniu przez tłum i doszło do pierwszych w historii RFN antysemickich zamieszek. Do aresztu trafili Żydzi.
reklama

Ponadto w wydaniu przeczytamy:

  • HISTORIA Z POLSKI LUDOWEJ: Jak bimber podmywał PRL. Kiedy w stanie wojennym władza wprowadziły kartki na wódkę, produkcja bimbru przybrała imponujące rozmiary, a w pierwszej połowie lat 80. działało ponad 150 tys. bimbrowni. Szacunki oficjalne mówiły, że 30 proc. alkoholu pochodzi z nielegalnego źródła. W rzeczywistości mogła to być nawet połowa, bo w PRL zwykle zaniżano niekorzystne statystyki.
  • HISTORIA AMERYKAŃSKA: Sława i chwała 54. Pułku Piechoty. Abraham Lincoln nie wierzył, że z czarnych można zrobić dobrych żołnierzy i długo nie chciał się zgodzić na ich powoływanie w szeregi wojsk Stanów Zjednoczonych. Czarni walczyli też w armii niewolniczego Południa, ale dopiero pod sam koniec wojny secesyjnej.
  • SERYJNI MORDERCY (odcinek 2): Wilkołak z Bedburga. Żadnego czarownika nie można zrównać z tym Psem Piekielnym, którego tyrania i okrucieństwo mogło tyle trwać, ponieważ jego ojcem był szatan - twierdził XVI-wieczny autor, opisując tę przerażającą historię.

Więcej w tygodniku ALE HISTORIA - co poniedziałek z Gazetą Wyborczą. Numer dostępny także w AppStore w wersji na iPada.

reklama
Komentarze
o autorze

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone