W poniedziałek nowy numer tygodnika „Ale Historia” – bezpłatnego tygodnika „Gazety Wyborczej”
Temat z okładki: MASAKRA WE LWOWIE. W kwietniu 1936 r. we Lwowie do szło do dramatycznych zamieszek. Demonstranci przewracali tramwaje, żeby zamienić je na barykady, policjanci strzelali do tłumu ostrymi nabojami, a na ulicach pojawiło się wojsko. Zginęły dziesiątki ludzi, były setki rannych i aresztowanych.
reklama
W NUMERZE TAKŻE M.IN.:
- GALICYJSKA TRUCICIELKA – Podawała się za handlarkę albo zakonnicę i prosiła o nocleg. Nieświadomym niczego ofiarom podawała swój wywar, a gdy traciły świadomość, zdzierała z nich cenne przedmioty i plądrowała domostwo. Latami grasowała po Galicji i Bukowinie, zyskując sławę jednej z najbardziej złowrogich zbrodniarek w naszych dziejach.
- OD FONOGRAFU DO SZAFY GRAJĄCEJ – 6 grudnia 1877 r. Thomas Alva Edison zapisał na swym pierwszym fonografie wierszyk „Mary Had a Little Lamb”, czyli „Marysia miała owieczkę”. A kiedy już go odtworzył, oświadczył: „Nigdy w życiu nie byłem tak zdumiony”.
- KLEJNOTY HOHENZOLLERNÓW – W pierwszej połowie XIX w. król Prus Fryderyk Wilhelm III oraz jego najbliżsi nabrali upodobania do malowniczych rezydencji położonych u stóp Sudetów, w ich ślad poszli wkrótce inni arystokraci. Nigdzie w Polsce nie ma dziś takiego zagęszczenia zamków, pałaców i posiadłości jak w Kotlinie Jeleniogórskiej.
- POWSTAŃCZY KAMERZYŚCI – Na powstańczych kronikach filmowych utrwalili m.in. ostrzał Prudentialu, atak na kościół św. Krzyża, pertraktacje obrońców Starówki z Niemcami. Zarejestrowali, jak szef akowskich filmowców spotyka w ruinach chorą pisarkę Marię Rodziewiczównę, ale nie pokazali, jak powstańcy zabili i usmażyli jej jamnika. Podobno był smaczny.
ALE HISTORIA - co poniedziałek z Gazeta Wyborczą.
reklama
Komentarze