W poniedziałek nowy numer „Ale Historia” – bezpłatnego tygodnika „Gazety Wyborczej”
Historia z okładki – Wilk z Wilna. Gdy 4 października 1947 r. płk Aleksander Krzyżanowski, ps. „Wilk”, komendant Okręgu Wileńskiego Armii Krajowej przekraczał granicę polsko-radziecką, miał za sobą pięć lat wojny oraz trzy lata sowieckich obozów i więzień NKWD. Choć walcząc w jednym szeregu z Armią Czerwoną w lipcu 1944 r., pokonał Niemców w bitwie o Wilni, to czuł się przegrany - na jego oczach zawalił się świat, którego przysięgał bronić.
reklama
Został aresztowany w lipcu 1948 r. Zarzucono mu, że jako komendant wileńsko-nowogródzkiego AK zorganizował komórkę kontrwywiadowczą, która współpracowała z Niemcami, rozpracowywała i mordowała polskich komunistów. A także, że w 1948 r. „działał na szkodę Polski Ludowej w zmowie z dawnymi podwładnymi z wileńskiej AK”.
Pozostałe artykuły:
- Pierwszy skandal z Wielkiej Pętli – Jeśli ktoś uważa, że dzisiejsze oszustwa dopingowe kolarzy to najwstrętniejsze zjawisko w dziejach Tour de France, może się mylić. Współcześni kolarze nie nasyłają oprychów na konkurentów i nie wsiadają do auta czy pociągu, by skrócić sobie drogę, tak jak robili to ponad sto lat temu
- Zofia z jasnej polany – Hrabina Tołstoj nie tyle kochała swojego męża, ile miała na jego punkcie obsesję. Przez długie 48 lat wielki pisarz Lew Tołstoj i jego żona kłócili się, szantażowali i oskarżali wzajemnie o zmarnowane życie.
- Jak kula i karabin zmieniły wojnę – bardzo długo w produkcji nabojów karabinowych panował zastój. Sytuacja zaczęła się diametralnie zmieniać dopiero w połowie XIX wieku, kiedy to Francuz Claude-Étienne Minié dokonał na tym polu rewolucji.
- Maska pośmiertna – ta książka to może nie cokół pod pomnik Wojciecha Jaruzelskiego, ale przynajmniej cegiełka, na której mógłby się on oprzeć. Albo lepiej: to maska pośmiertna.
Więcej w ALE HISTORIA - co poniedziałek z Gazeta Wyborczą.
reklama
Komentarze