W najnowszym wydaniu tygodnika Ale Historia
Jedynym polskim sportowcem, który otwarcie zaprotestował przeciw bojkotowi był mistrz olimpijski w pięcioboju nowoczesnym Janusz Peciak. Jego starania z góry skazane były jednak na niepowodzenie. - Polskie władze udawały, że „Drużba” to poważniejsza impreza od igrzysk w Los Angeles, wystroili nas w garnitury, kapelusze, a nawet zorganizowali specjalne ślubowanie - wspominał siatkarz Wojciech Drzyzga.
Na arenach „Drużby” codziennie dochodziło do skandali - sportowy narzekali, że sędziowie faworyzują zawodników ZSRR, którzy wygrali aż 126 z 242 konkurencji.
Jak poszło Polakom - czytaj tygodniku Ale Historia.
W najnowszym wydaniu także: „Dramat pasażerów transatlantyku »St. Louis«” - opowieść o 937 Żydów, którzy próbowali uciec z hitlerowskich Niemiec za ocean, ale nie przyjął ich żaden kraj na kontynencie amerykańskim. „Cztery kule dla impresaria” - o zagadkowym morderstwie słynnego producenta filmowego i agenta wielkich gwiazd francuskiego, Gerarda Lebovici. A także o tym „Jak człowiek stał się trybem w maszynie”, czyli historia zegarów do odbijania kart pracowniczych, które pojawiły się w fabrycznych bramach już pod koniec XIX w.
Ale Historia w poniedziałek z Gazetą Wyborczą.