W najnowszym wydaniu tygodnika Ale Historia

opublikowano: 2014-08-04, 09:17
wszelkie prawa zastrzeżone
Wodzu, prowadź na Zaolzie! – Latem 1945 r. o mało nie wybuchła wojna polsko-czechosłowacka. W odpowiedzi na polskie roszczenia wobec Zaolzia Praga upomniała się o Racibórz i Kłodzko. Nad Wełtawą rozważano nawet przejęcie całego Śląska, a przy okazji Szczecina.
reklama

W miastach i wsiach w Kotlinie Kłodzkiej oraz na Górnym Śląsku dochodziło do spięć - zarówno Polacy, jak i Czesi próbowali instalować w nich swoją administrację. Dowództwo armii czechosłowackiej ściągało w rejon te rejony siły pancerne.

Polskie władze zareagowały ostro. Minister obrony narodowej marszałek Michał Rola-Żymierski wydał 1. Korpusowi Pancernemu rozkaz zajęcia rubieży Prudnik - Cieszyn, a 10. Dywizji Piechoty przejście w rejon Prudnika i Nysy. Atak planowano na 18 czerwca 1945 r. Żymierski liczył się z oporem Czechów, ale dla uniknięcia rozlewu krwi polecił nawiązać łączność z lokalnymi dowódcami czechosłowackimi i zażądać wycofania się. W razie odmowy Polacy mieli okrążać zajęte przez Czechów miejscowości i brać żołnierzy do niewoli, a następnie odprowadzać do granicy. Żołnierze mieli strzelać jedynie w odpowiedzi na ogień drugiej strony.

W numerze także sylwetka Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w rocznicę jego śmierci w Powstaniu Warszawskim. Opowieść o najwybitniejszej w historii angielskiej królowej Elżbiecie I. A także tekst o jednym z ostatnich zbrodniarzy wojennych postawionych po wojnie przed polskim sądem. 

Ale Historia - w poniedziałek z Gazetą Wyborczą

reklama
Komentarze
o autorze

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone