Uprowadzeni przez Tatarów – ilu ich było na ziemiach Rzeczypospolitej? [Video]
Głównym celem jasyru były korzyści ekonomiczne. Niewolnicy, tak jak złoto czy inne drogocenne przedmioty byli dla Tatarów po prostu towarem. Jak wspomina w swojej pracy pt. „Uprowadzanie mieszkańców Rzeczypospolitej do niewoli przez Tatarów i Turków… w oczach siedemnastowiecznych pamiętnikarzy” Renata Ryba: „Szkody demograficzne, jakie poczynili Tatarzy na ziemiach Rzeczypospolitej, nie są obecnie możliwe do dokładnego obliczenia. Historycy szacują różne wielkości, które jednak świadczą o masowej skali zjawiska. Bohdan Baranowski podaje, że tatarscy najeźdźcy mogli ogółem zagarnąć do niewoli nawet około miliona ludzi, z kolei Maurycy Horn obliczył wielkość jasyru tylko w pierwszej połowie XVII wieku na 300 tysięcy”.
Czy możliwe było stawienie oporu tatarskim najeźdźcom? Tak i to właśnie Polacy mają na tym polu największe osiągnięcia. Przykładem jest choćby wspomniana przez Darka Rybackiego bitwa pod Martynowem, która miała miejsce 20 czerwca 1624 r. Polską armią dowodził wtedy hetman polny koronny Stanisław Koniecpolski, a Tatarami Kantymir Murza, zwany Krwawym Mieczem. Koniecpolski zastawił na Tatarów pułapkę i zaatakował, kiedy wracali z jednej ze swoich łupieżczych wypraw. Zostali zmuszeni do pozostawienia jasyru i odwrotu. W bitwie pod Martynowem został też ranny Kantymir Murza.
Losy tatarskich niewolników były przesycone strachem i cierpieniem. Osoby w podeszłym wieku czy niezdolne do długiego marszu mordowano od razu. Inni ginęli w czasie podróży do Chanatu Krymskiego. O najazdach tatarskich, ich skali i okrucieństwie pisali m. in. Jan Kochanowski, Andrzej Frycz Modrzewski czy Jan Chryzostom Pasek. Jak traktowano ludzi wziętych do niewoli, którym udało się dotrzeć do Chanatu Krymskiego? Tego dowiecie się z video poniżej!