UJ i UW będą wspólnie prowadzić wykopaliska w Nea Pafos

opublikowano: 2020-04-10, 11:18
wszelkie prawa zastrzeżone
Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Warszawskiego będą wspólnie prowadzić wykopaliska w mieście Nea Pafos na Cyprze – poinformował Uniwersytet Jagielloński.
reklama

Polskie wykopaliska zainicjowane przez archeologa śródziemnomorskiego prof. Kazimierza Michałowskiego w Nea Pafos – stanowisku znajdującym się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO – trwają już ponad 50 lat. Do tej pory naukowcy z UJ i UW prowadzili je osobno, teraz to się zmieni.

„Uczelnie zawiązały konsorcjum naukowe, na mocy którego będą wspólnie kontynuować badania” – poinformował UJ.

Umowa o współpracy została opracowana w taki sposób, że UJ z UW będą na przemian występować o finansowanie przyszłych badań. Pierwszy wniosek o grant w programie Opus Narodowego Centrum Nauki został już złożony przez nowo powstałe konsorcjum naukowe, w skład którego weszły Uniwersytet Jagielloński (lider), Uniwersytet Warszawski i Politechnika Warszawska.

Park Archeologiczny Pafos, zdjęcie poglądowe (fot. rene boulay, CC BY-SA 3.0).

Prof. Ewdoksia Papuci-Władyka z Instytutu Archeologii UJ wyjaśniła, że naukowcy nadal będą się skupiać na badaniach agory i terenów przylegających oraz tzw. Malutenie, obszarze warszawskich wykopalisk. Archeolodzy planują odtworzyć krajobraz miejski Nea Pafos i ustalić, jaka była w nim pozycja i znaczenie budowli rezydencjonalnych na Malutenie i zabudowy przestrzeni publicznej agor.

Starożytne miasto Nea Pafos jest jednym z najważniejszych stanowisk archeologicznych na Cyprze. Zostało założone w zachodniej części wyspy pod koniec IV lub na początku III w. p.n.e. Znajdowało się najpierw, w okresie hellenistycznym, w obrębie egipskiego królestwa Ptolemeuszy, a potem pod kuratelą rzymską. Od ok. 200 p.n.e. do ok. 350 n.e. pełniło rolę stolicy wyspy.

Wpisanie na listę UNESCO zaowocowało utworzeniem parku archeologicznego, miejsca o specjalnym statusie, chronionego przed współczesną zabudową i obejmującego ok. 75 ha terenu antycznego miasta.

Dzięki dotychczasowym badaniom polskich naukowców zmienił się istniejący w publikacjach obraz początków i rozwoju miasta, przesuwając datę powstania agory na okres hellenistyczny.

Krakowskim badaczom udało się odkryć pozostałości dużych budowli publicznych z tego czasu. Skupili się również na weryfikacji hipotezy istnienia w mieście drugiego portu w pobliżu bramy północno-zachodniej. Analiza odkrytych artefaktów, w dużej mierze już ogłoszona drukiem, wniosła wiele nowych ustaleń, zmieniając istniejące w nauce poglądy.

W efekcie możliwe jest nowe spojrzenie na stolicę Cypru w okresie hellenistyczno-rzymskim i jej rolę nie tylko na samej wyspie, ale szerzej we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego.

reklama

Krakowscy naukowcy przebadali całą agorę i przylegający obszar geofizycznie metodami nieinwazyjnymi. Ich wyniki – jak podkreśla uczelnia – okazały się sensacyjne. Wykazały jednoznacznie, że teren ten był otoczony podwójnymi portykami, a nie pojedynczymi, jak przypuszczano wcześniej. Główny plac starożytnego miasta Nea Pafos był zdecydowanie większy i miał ok. 2,5 hektara powierzchni. Każdy z boków agory mógł mieć ok. 160 metrów długości, co oznaczałoby, że byłaby jedną z największych agor w tej części basenu Morza Śródziemnego.

Naukowcy wzięli także pod lupę tereny sąsiadujące z tętniącą życiem agorą starożytnego miasta. W kampanii 2019 r. udało im się uchwycić siatkę przyległych do placu ulic. Dla celów badawczych te na osi wschód-zachód są nazwane według liter, te prowadzące z północy na południe są numerowane. Ciekawa dla naukowców okazała się duża ulica „P". Jej nawierzchnia była zbudowana z dużych bloków kamiennych. Pod nią znajdowały się specjalne kanały, którymi odprowadzano ścieki do dużych kolektorów.

Oprócz tego zespół prof. Ewdoksii Papuci-Władyki odkrył szereg niezwykle cennych przedmiotów życia codziennego. Do najciekawszych znalezisk należy gabinet starożytnego chirurga z szeregiem doskonale zachowanych narzędzi medycznych. Wśród nich były m.in. cienka długa łyżeczka, szczypce i przyrządy, które służyły prawdopodobnie do składania złamanych kości oraz zachowane w całości szklane unguentarium – flakonik służący do przechowywania olejków i pachnideł, ale też medykamentów.

Archeolodzy natknęli się również na pozostałości kilku dawnych studni, w których mieszkańcy Nea Pafos magazynowali słodką wodę, ponieważ Cypr od zawsze był narażony na jej niedostatek. Każda z nich, gdy już wyszła z użycia, wypełniona była masą starożytnych skarbów w postaci glinianych – i rzadziej – szklanych naczyń, monet, oliwnych lampek, obiektów metalowych, terakot i tym podobnych.

„Liczymy, że otwierający się nowy etap polskich badań na Cyprze, doprowadzi do głębszego poznania i wiarygodnej wizualizacji antycznego miasta Nea Pafos” – podsumowała prof. Ewdoksia Papuci-Władyka.

Źródło: naukawpolsce.pap.pl, autor: Beata Kołodziej

POLECAMY

Kupuj świetne e-booki historyczne i wspieraj ulubiony portal!

Regularnie do sklepu Histmaga trafiają nowe, ciekawe e-booki. Dochód z ich sprzedaży wspiera działalność pierwszego polskiego portalu historycznego. Po to, by zawsze był ktoś, kto mówi, jak było!

Sprawdź dostępne tytuły pod adresem: https://sklep.histmag.org/

reklama
Komentarze
o autorze
Nauka w Polsce
Powyższy materiał jest przedrukiem z serwisu internetowego „Nauka w Polsce” współtworzonego przez Polską Agencję Prasową i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publikacji dokonano na zasadach określonych przez PAP S.A.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone