Trzy piętra książek, zdjęć i filmów – buszujemy w bibliotece Europejskiego Centrum Solidarności
Znajdziecie tu publikacje z zakresu socjologii, nauk politycznych, najnowszej historii Polski, historii powszechnej. Jest beletrystyka, reportaż, sporo książek, które w centrum uwagi stawiają kulturę i sztukę. Nie mogło też oczywiście zabraknąć prasy codziennej i czasopism naukowych. Ba, są nawet – choć wciąż jest ich niewiele – gry planszowe. Biblioteka niedawno otwartego Europejskiego Centrum Solidarności robi także wrażenie, bo składa się aż z czterech kondygnacji książek. Na każdym piętrze przygotowano nieco inny zbiór.
Jeżeli szukasz informacji o Solidarności, czy może ogólnie interesujesz się historią najnowszą, to miejsce powinno Ci się spodobać. Biblioteka, mediateka i archiwum, no i oczywiście jeszcze wystawa stała w Europejskim Centrum Solidarności. Jest z czego wybierać. By jednak nie było zbyt słodko...
– Księgozbiór ma charakter prezencyjny, zbiorów się nie wypożycza – zaznacza pracownik biblioteki Piotr Abryszeński z Europejskiego Centrum Solidarności. I zaraz jakby chcąc wynagrodzić czytelnikom ten minus, moi rozmówcy wymieniają atuty biblioteki.
Białych kruków nie ma, ale jest w czym wybierać
– Do dyspozycji czytelników biblioteki oddaliśmy nowoczesny skaner, fachowe i wielojęzyczne ebooki, płyty winylowe, wydawnictwa drugoobiegowe i emigracyjne: czasopisma i książki – wyliczanka trwa w najlepsze.
Jest dobrze, ale...
– Trzeba sobie powiedzieć otwarcie, że my nie mamy jakichś białych kruków – mówi Gabriela Skoracka, kierownik Biblioteki ECS. – Chociaż pewien zasób posiadamy jako jedyni. Wiemy to stąd, że sami katalogujemy do Nukatu, katalogu centralnego bibliotek naukowych i akademickich. Jako wyjątkowe w naszej bibliotece wymieniłabym publikacje w językach krajów Europy Środkowo-Wschodniej, ale też dużo literatury anglojęzycznej, której nie ma nikt w Trójmieście – dodaje.
Co ważne, każdy użytkownik biblioteki może zeskanować tutaj dowolną książkę. Być może ECS już niedługo czekają kolejki głodnych wiedzy studentów, a mówiąc zupełnie poważnie:
– Ukierunkowaliśmy na konkretną tematykę i jedno jest pewne, że w bibliotekach ogólnych, uniwersalnych, czytelnik nie zostanie tak dobrze obsłużony jak u nas. Jesteśmy przygotowani na określoną tematykę, zwłaszcza historię najnowszą, historię opozycji, historię Solidarności – wymienia Skoracka.
Mocnym punktem biblioteki mają być także spotkania z literatami, historykami, artystami. Już odwiedzili to miejsce Andrzej Stasiuk, Monika Sznajderman i Magdalena Grzebałkowska. – W planie po wakacjach jest organizowanie comiesięcznych spotkań z autorami. Jesteśmy w trakcie tworzenia planu merytorycznego na lata 2016-2018 i chcemy takie spotkania organizować nie tylko z autorami książek, ale też fotografami, twórcami kultury niezależnej – słyszę zapewnienia ze strony pracowników Europejskiego Centrum Solidarności.
Zbiory ECS dostępne w internecie? Może kiedyś...
Biblioteka jest dostępna także dla niepełnosprawnych, choć w środku nie ma windy. – Jeżeli zajdzie potrzeba, zawsze można poprosić o pomoc bibliotekarza. Można podjechać do stołu z katalogiem, można skorzystać z komputera, ze sprzętu reprograficznego – mówią pracownicy ECS.
W budynku ECS znajdziecie też szereg multimediów, dziesiątki tysięcy zdjęć, blisko 1000 filmów i kilkaset nagrań radiowych.
Być może bibliotekę w ECS czekają jeszcze zmiany. – Chcielibyśmy się otworzyć bardziej na Internet, żeby część zbiorów była dostępna w domenie publicznej, a dostęp był w miarę swobodny. Będziemy też myśleli o tłumaczeniach, żeby więcej treści też było dostępnych dla szerszego odbiorcy – mówi Paweł Golak, zastępca dyrektora Wydziału Europejskiego Centrum Solidarności, który zachęca wszystkich do odwiedzenia tutejszego archiwum, biblioteki i mediateki.
– Jeżeli mamy dokumentować Solidarność i ludzi Solidarności, to chciałbym też zaprosić do akcji społecznej. Chciałbym, by zgłaszały się do nas osoby i dzieliły się wspomnieniami i pamiątkami z tamtych właśnie lat – apeluje Golak.
Godziny otwarcia biblioteki: pn – pt 10-18, sob 10-15.
Europejskie Centrum Solidarności mieści się przy Placu Solidarności 1.
Redakcja: Tomasz Leszkowicz
Jesteśmy darmowym portalem, którego utrzymanie dużo kosztuje. Jako medium niezależne pozyskujemy środki na nasze utrzymanie od reklamodawców lub Czytelników. Nie prosimy o wiele - gdyby każda czytająca nas Osoba podarowała nam 10 zł, to starczyłoby to nam na rok bardzo wytężonej działalności i nowych inicjatyw. Okazuje się jednak, że do tej pory wsparło nas zaledwie 0,0002% naszych Czytelników. Dowiedz się, jak możesz nam pomóc!