Tomasz Sommer – „Operacja antypolska NKWD 1937–1938” – recenzja i ocena

opublikowano: 2021-09-13, 07:51
wolna licencja
Niedawno na naszym rynku wydawniczym ukazało się II wydanie monografii Tomasza Sommera poświęconej tzw. operacji polskiej (przez autora nazywanej antypolską) NKWD. Wznowienie dokonane przez Muzeum II Wojny Światowej może być odbierane jako forma nobilitacji i dowód na to, że omawiana praca zasługuje na polecenie. Czy faktycznie tak jest?
reklama

Tomasz Sommer – „Operacja antypolska NKWD 1937–1938” – recenzja i ocena

Tomasz Sommer
„Operacja antypolska NKWD 1937–1938. Geneza i przebieg ludobójstwa popełnionego na Polakach w Związku Sowieckim”
nasza ocena:
8.5/10
cena:
29,00 zł
Wydawca:
Muzeum II Wojny Światowej
Rok wydania:
2020
Okładka:
twarda
Liczba stron:
528
ISBN:
9788365957306

Tomasz Sommer nie jest dyplomowanym ani zawodowym historykiem. Ten absolwent studiów dziennikarskich i doktor filozofii jest człowiekiem mediów, przede wszystkim drukowanych. Najlepiej kojarzą go chyba czytelnicy tygodnika „Najwyższy CZAS!”, w którym pracuje od wielu lat, w tym od kilkunastu na stanowisku redaktora naczelnego. Sommer związany był też m.in. z redakcją „Super Expressu”. Dał się także poznać jako działacz społeczno-polityczny związany z różnymi inicjatywami o profilu konserwatywno-liberalnym oraz jako alpinista. Wspomniany przeze mnie brak formalnego wykształcenia na kierunku historycznym nie jest bynajmniej zarzutem pod adresem autora omawianej pozycji. Wręcz przeciwnie, chciałbym podkreślić, że profesjonalną, opartą ściśle na materiale źródłowym, niemal wzorcową monografię historyczną napisał ktoś nielegitymujący się „papierem na bycie historykiem”. To się oczywiście zdarza, ale bynajmniej nie jest regułą.

Jako dawny czytelnik tygodnika redagowanego przez Tomasza Sommera pamiętam, że zagadnienie operacji antypolskiej (przyjmijmy nazwę stosowaną przez niego) interesowało autora od dawna. Sommer dziwił się, że tak potężna akcja wymierzona przeciwko Polakom – w zasadzie właśnie za to, że byli Polakami – praktycznie nie istniała w polskiej świadomości historycznej. Oczywiście nie był to temat nieznany historykom czy osobom zainteresowanym okresem stalinizmu, zawsze jednak występował niejako na marginesie innych zagadnień dotyczących stalinowskiego ludobójstwa czy w związku z nimi. Niewątpliwie Tomasz Sommer ma swój udział w tym, że przeprowadzona przez NKWD operacja antypolska zaistniała w debacie historycznej jako samodzielny temat, a także w przywróceniu pamięci jej ofiar. Jeżeli autor z pewną satysfakcją konstatuje we wprowadzeniu do drugiego wydania pracy fakt wydania przez Pocztę Polską znaczka upamiętniającego ofiary tej akcji, to stanowczo ma do tej satysfakcji prawo.

W przywoływanym wstępie Sommer pisze, że w latach 2014–2017 odbył znaczącą liczbę kwerend w archiwach ukraińskich, co zaowocowało dotarciem do dokumentów niewykorzystanych wcześniej przez historyków. Baza źródłowa drugiego wydania jest zatem bogatsza niż pierwszego, co powinno zachęcić do sięgnięcia po książkę także tych, którzy czytali poprzednie wydanie. Na wykorzystane w pracy nad publikacją źródła składają się dokumenty z archiwów rosyjskich, ukraińskich, gruzińskich i elektronicznych oraz wydane w zbiorach polsko-, rosyjsko-, i ukraińskojęzycznych oraz pokaźna ilość monografii, artykułów, publicystyki w nie tylko w językach wymienionych (bo także w angielskim, białoruskim, litewskim czy niemieckim), jak również materiały prasowe z omawianego okresu. Publikacja posiada więc bardzo solidne oparcie w źródłach. Zresztą książka zawiera część elementarnych źródeł związanych z operacją antypolską NKWD, łącznie z rozkazem ludowego komisarza spraw wewnętrznych ZSRS Nikołaja Jeżowa nr 0048. Na szczególną uwagę zasługuje niezwykle ciekawy protokół przesłuchania Tomasza Dąbala.

reklama

Opublikowane źródła, zaprezentowanie przyjętej metodologii oraz omówienie stanu badań nad prezentowanym przedmiotem, najnowszej literatury przedmiotu nie wyłączając, zajmują łącznie ok. 130 stron, co stanowi ponad 20% objętości książki. Warsztatu historyka mógłby pozazdrościć „amatorowi” Sommerowi niejeden historyk dyplomowany. Aparatowi naukowemu publikacji Muzeum II Wojny Światowej trudno cokolwiek zarzucić, lekturę ułatwiają liczne przypisy, jak również indeksy osobowy i geograficzny. Książka zawiera też mapy i wykresy.

Choć realizacja operacji antypolskiej przypadła na lata 1937–1938, to Sommer wywód o drodze do niej rozpoczyna już dekadę wcześniej. Każdy rozdział jest zresztą poprzedzony chronologią wydarzeń w nim opisanych, co wypada uznać za ciekawe rozwiązanie. Autor omawia specyfikę tej operacji, jednak nie pomija kontekstu „wielkiego terroru” czy sowieckiej szpiegomanii, jak również innych „akcji narodowościowych” wymierzonych przeciw represjonowanym grupom ludności ZSRS.

Badacz prezentuje też obraz polski w sowieckiej propagandzie, który niejako miał uzasadniać i usprawiedliwiać dokonywane ludobójstwo. II Rzeczpospolita jawiła się tam jako kraj chorobliwie antysowiecki, ale także antysemicki (wytykano to Polsce bardziej niż III Rzeszy), wprost faszystowski. Oprócz szczegółowego omówienia przebiegu operacji antypolskiej Tomasz Sommer omawia też reakcje polskich władz na represje wymierzone w Polaków w ZSRS. Ich ocena jest jednoznacznie negatywna. Dużo krytyki pada pod adresem kierownictwa MSZ z Józefem Beckiem na czele. Sommer wprost oskarża władze polskie o bezczynność i bezduszną obojętność w obliczu ludobójstwa. Zwraca też uwagę na artykuł VI Traktatu Ryskiego, utrudniający obywatelom sowieckim pochodzenia polskiego przyjmowanie polskiego obywatelstwa czy wyjazd do Polski, przez co wiele osób nie miało szansy na uratowanie życia. Myślę, że może to być przyczynek do refleksji nad tym traktatem, stulecie podpisania którego niedawno obchodzono. Tomasz Sommer ostrożnie traktuje „oficjalną” liczbę ofiar operacji antypolskiej, ustaloną przez rosyjskich historyków Olega Gorłanowa i Olega Mozochina na 111 091, szacując że w istocie może być trochę wyższa.

Recenzowana publikacja jest bardzo dobrą monografią historyczną, napisaną – co zasługuje na ponowne pełne uznania podkreślenie – przez autora, który nie jest zawodowym historykiem. Podkreślić należy też pewną jej „pionierskość” związaną tak z podejściem do tematu, jak i pracą na niewykorzystanych wcześniej źródłach. Pozycja ta zasługuje na najwyższą rekomendację i dobrze, że dzięki Muzeum II Wojny Światowej doczekała się drugiego wydania.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Tomasza Sommera „Operacja antypolska NKWD 1937–1938”!

reklama
Komentarze
o autorze
Michał Gadziński
Absolwent Instytutu Historycznego oraz Instytutu Nauk Politycznych UW. Interesuje się historią XIX i pierwszej połowy XX wieku. Pasjonat historii, kultury i polityki krajów anglosaskich.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone