Thomas Dormandy – „Opium. Krótka historia” – recenzja i ocena
Thomas Dormandy – „Opium. Krótka historia” – recenzja i ocena
Narkotyki nie są wynalazkiem czasów współczesnych, a towarzyszą ludzkości od zarania dziejów. Jednym z najstarszych narkotyków jest opium, którego historię podjął opowiedzieć się Thomas Dormandy.
Autor, z wykształcenia lekarz, zabiera nas w bardzo ciekawą, aczkolwiek miejscami mroczną i krwawą podróż, której celem jest poznanie historii opium oraz jego pochodnych – morfiny i heroiny. Wydawałoby się, że pisanie o narkotykach może być nudne lub sztampowe. Dormandy udowadnia jednak, że nic bardziej mylnego. Na przestrzeni tysięcy lat ludzie bardzo chętnie sięgali po opium czy to w celach medycznych czy w celach odurzających. Na przestrzeni wieków powstały również różne metody wytwarzania tego narkotyku. Od starożytnego Egiptu po czasy współczesne ludzie dają się ponieść opiumowemu szaleństwu, niekiedy wywołując przy tym konflikty zbrojne.
Recenzowana książka podzielona jest na dwie części. W części pierwszej czytelnik zaznajamia się z historią oraz wytwarzaniem opium od czasów starożytnych. Następnie autor analizuje epokę średniowieczną oraz nowożytną. Z książki możemy dowiedzieć się, że starożytni kapłani egipscy bardzo dobrze znali właściwości opium, a średniowieczni lekarze stosowali je w leczeniu różnych schorzeń. Prócz opowiadania właściwej historii, autor często wplata ciekawostki oraz nieznane fakty z życia słynnych postaci historycznych, ale również zwykłych ludzi. Dormandy wskazuje również, że opium mimo jego niszczycielskiej mocy było inspiracją dla wielu twórców, których dzieła powstawały właśnie pod wpływem tytułowego narkotyku.
Druga część zaczyna się w XIX wieku od opisu krwawych wojen opiumowych toczonych przez Chiny oraz kolonialne potęgi – Anglię oraz Francję. Dormandy opisuje okrucieństwo towarzyszące konfliktowi zbrojnemu, którego głównym powodem był handel opium. Następnie przenosimy się do czasów współczesnych, gdzie analizie poddany zostaje handel opium w Afganistanie oraz przez grupy przestępcze na całym świecie.
Publikacja posiada na początku każdego rozdziału ilustracje, które pokazują o czym dany rozdział ma traktować. Autor często odwołuje się do źródeł z epoki, przez co w wydatny sposób ożywia prowadzoną przez siebie narrację. Źródła cytowane przez Dormandy'ego są różne – fragmenty kronik, gazet, pamiętniki oraz inne formy relacji. Zainteresowani mogą poznać również inne pozycje traktujące o opium i w przyszłości poszerzyć swoją wiedzę na ten temat. Czytelnik dowie się również, jak na przestrzeni wieków zmieniło się postrzeganie opium przez społeczeństwo.
Książka jest napisana lekkim językiem oraz bardzo ciekawie. Autor nie przynudza i jest zwięzły (ale nie przesadnie) w tym co chce przekazać czytelnikowi. Miejscami książkę czyta się jak dobrą powieść historyczną. Ponadto książka posiada solidną bibliografię oraz wiele rzeczowych przypisów autorskich. „Opium. Krótka historia” jest pozycją przy której na pewno nie sposób się nudzić.