Targi Ksiażki Historycznej – raport specjalny

opublikowano: 2012-12-01 21:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Warszawskie Targi Książki Historycznej odbywają się w tym roku już po raz dwudziesty pierwszy. Zapraszamy na krótki, subiektywny przegląd tego, co na targach zobaczył nasz wysłannik!
REKLAMA

Warszawskie arkady Kubickiego znajdują się na tyłach Zamku Królewskiego. Przestrzeń urokliwa, choć niewielka. Na targach ponad stu wystawców. Nie pozostało nic innego, jak dać nura w targową atmosferę.

Na stoisku Wydawnictwa LTW z Łomianek królowały już tradycyjnie książki związane z historią II RP i PRL. Na tegorocznych warszawskich Targach Książki Historycznej swoją premierę ma m.in. książka „Łańcuch historii” złożona z rozproszonych tekstów prof. Pawła Wieczorkiewicza, wybitnego historyka dziejów najnowszych, zmarłego w roku 2009. Obok niej znaleźć można było też książkę Zbigniewa Błażyńskiego poświęconą niezwykłej historii oficera UB Józefa Światły, którego audycje emitowane przez Radio Wolna Europa stały się ogromnym wstrząsem dla systemu totalitarnego w Polsce w połowie lat 50. Tradycyjnie, sporym zainteresowaniem cieszyły się publikowana przez LTW książki poświęcone tematyce kresowej, a także wszystkie dzieła jednego z najpopularniejszych polskich pisarzy XX wieku - Sergiusza Piaseckiego. Dla fanów historii w nieco lżejszym wydaniu wydawca ten przygotował biografię wybitnego polskiego artysty kabaretowego Jerzego Dobrowolskiego.

Frapująca biografia była również promowana przez Wydawnictwo Literackie z Krakowa – „Życie przed «Kulturą»” Marka Żebrowskiego w niezwykle barwny sposób opisywało losy Jerzego Giedroycia, legendarnego redaktora nie mniej legendarnej paryskiego miesięcznika „Kultura”. Niemałym zainteresowaniem cieszyła się również książka europosła Pawła Kowala „Między Majdanem a Smoleńskiem” – jest to wywiad-rzeka przeprowadzony z nim przez Piotra Legutko i Bobrosława Rodziewicza. Dopiero co zdążyłam przeczytać poprzednią książkę Kowala „Koniec systemu władzy”, a znów mam okazję kupować nową – bardzo się cieszę, bo uważam go za bardzo wyważonego autora - powiedziała mi warszawianka Barbara Wieczorkiewicz. Jej mąż zdecydował się natomiast na zakup „Plutonu wyrzutków”, zbeletryzowanej opowieści na temat wojny w Afganistanie – Nie mam ochoty na kolejną książkę przeładowaną „aparatem naukowym” - uzasadniał.

Biografii i wspomnień nie zabrakło tradycyjnie na stoisku Wydawnictwa Iskry, oferującego m.in. książkę poświęconą życiu reżysera Stanisława Różewicza oraz szeroko komentowaną biografię Władysława Broniewskiego. Wśród chętnie oglądanych, a zapewne również kupowanych nowości znalazł się pierwszy tom monumentalnej biografii Jarosława Iwaszkiewicza pt „Inne życie”. Niewielu było polskich pisarzy tak aktywnych politycznie i literacko w ubiegłym stuleciu. Biografia Iwaszkiewicza to dla mnie po prostu pozycja obowiązkowa - powiedział mi pan Mirosław z Łodzi spytany o to dlaczego kupił tę ostatnią książkę. Dla mojej piętnastoletniej córki kupiłem książkę Carmen Laforet będącą reportażem z Polski z końca lat 60. Sam urodziłem się w 1967, więc przyznam, że nie mogłem się oprzeć - dodał.

Nastroje nieco bliższe ściśle rozumianej nauce historycznej udało mi się napotkać przy stoisku Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Na pierwszy rzut oka wyróżniały się jednolitą szatą graficzną książki z serii „Historiai”. Wśród nich do najpopularniejszych nowości zaliczały się klasyczna pozycja Sheili Fitzpatrick „Życie codzienne pod rządami Stalina” oraz „Wojna stuletnia” Christophera Allmanda. Dobrego średniowiecza nigdy za wiele - tłumaczył mi swój wybór Tomek, student drugiego roku filozofii na UW, gdy zapytałem dlaczego kupił akurat książkę Allmanda. Ile można czytać o zbrodniach komunistycznych? Przecież każdy z nas potrzebuje od czasu do czasu trochę romantyzmu… Cóż, może coś w tym jest? A fakt, że książka Fitzpatrick poświęcona jest życiu codziennemu nie miał w tym wypadku szczególnego znaczenia.

REKLAMA

Tymczasem przy stoisku poznańskiego Domu Wydawniczego Rebis zdecydowanie nie brakowało miłośników skomplikowanej historii dwudziestego wieku. Jerzy Złotnicki z Warki przyjechał na targi po książkę Piotra Zychowicza „Pakt Ribbentrop-Beck”: Wypowiedzi wielu dziennikarzy i autorytetów medialnych krytykujące publikację książki Zychowicza przyjąłem, mówiąc oględnie, z mieszanymi uczuciami. Czas już wyrobić sobie własne zdanie. Pani Krystyna z Sochaczewa wyszła ze stoiska Rebisu z książkami „Mossad. Najważniejsze misje izraelskich tajnych służb” oraz „Hitlerland”: Studiowałam judaistykę, historia Żydów i państwa Izrael jest moim hobby, stąd mój wybór. Ci których miałem okazję pytać o zakupy zrobione na targach często wspominali o „Klątwie Tutanchamona”, opowiadającej o barwnych losach ekspedycji egiptologicznych.

Na znajdującym się nieopodal stoisku Wydawnictwa Naukowego PWN można było przebierać w interesujących książkach. Już tradycyjnie wyróżniały się książki z serii „Korzenie Europy”, a także pozycje biografistyczne. Frapująco prezentowała się na stoisku obszerna, a jednocześnie syntetyczna (na miarę przedmiotu) „Historia Fizyki” Andrzeja Kajetana Wróblewskiego. Na antypodach znajdowała się „Historia sportu” Wojciecha Lipońskiego, którą przy mnie bardzo intensywnie przeglądał pan Andrzej z Warszawy: Chociaż sam jestem historykiem, to staram się regularnie uprawiać sport, głównie sporty walki. Może dobrze byłoby przed następnym treningiem pogłębić podstawy teoretyczne? - zastanawiał się.

Na koniec mojej ekspresowej wędrówki po stoiskach zdecydowałem się wybrać w rejony bardziej egzotyczne, wyraźnie mniej książkowe, a ściślej na stoisko Polskich Gier Planszowych. Nie pierwszy raz dałem się skusić uroczemu personelowi, żeby wcielić się w rolę Wielkiego Mistrza w „Bitwie pod Grunwaldem”. Zupełnie jak w rzeczywistości, musiałem jednak jak niepyszny przyjąć porażkę. Szczęśliwie, nie zostałem zakłuty włóczniami przez litewską piechotę. Po nieśmiałych próbach sprawdzenia wiedzy z zakresu nowożytnej historii Polski w trakcie gry w edukacyjny „Poznaj Wawel”, pozwolono mi udać się na debatę poświęconą pismu Instytutu Pamięci Narodowej „Pamięć.pl”.

W debacie na temat „Pamięci.pl”, prowadzonej przez wiceszefa Biura Edukacji Publicznej IPN dr Łukasza Michalskiego, mieli pierwotnie brać udział Prezes IPN dr Łukasz Kamiński, prof. Marcin Kula, red. Andrzej Brzozowski (naczelny miesięcznika), prof. Antoni Dudek oraz red. Piotr Zaremba. Niestety, dwóch ostatnich zabrakło, co wyraźnie zmniejszyło temperaturę sporu, nad czym pół żartem pół serio ubolewali wszyscy uczestnicy debaty.

Osią dyskusji okazały się problem popularyzacji wiedzy i motywacji jakie temu przyświecają. Nie rozumiem pojęcia popularyzacji historii - prowokował Marcin Kula. Czy od „popularyzatorów” odróżniać ma nas, profesjonalnych historyków tylko niezrozumiały żargon? - kontynuował. Rzeczywiście, w wypadku niektórych prac naukowość kryje się niekiedy tylko w języku - zgadzał się Łukasz Kamiński – jest to jednak zjawisko coraz częściej piętnowane i mimo wszystko, trudno je uznać za powszechne.

Summa summarum wszyscy uczestnicy zgodzili się z postulatem upowszechniania wiedzy historycznej wśród młodzieży, do której „Pamięć.pl” jest kierowana w pierwszym rzędzie. Andrzej Brzozowski podkreślał, że znaczna część nakładu pisma jest dostarczana do szkół, gdzie uczniowie mają możliwość dowolnego korzystania z pisma, co w pewnej mierze łagodzi niedostatki dystrybucji. Łukasz Kamiński przypominał jeszcze, tytułem pewnego podsumowania, że „Pamięć.pl” to także portal, który dzięki możliwościom Internetu ma prezentować historię w sposób jeszcze atrakcyjniejszy niż dotychczas.

Paradoksalnie, w dyskusji zabrakło szerszej i bardziej fundamentalnej różnicy zdań, lecz z drugiej strony warto pamiętać, że jedynie pierwszy numer „Pamięci.pl” wywołał spore kontrowersje – następne przyjęto znacznie spokojniej. Czy oznacza to, że wszyscy zgadzają się z taką formułą popularyzacji? Czas na odpowiedź na to pytanie przyjdzie już niebawem.

Kolejna edycja Warszawskich Targów Książki napawa, już tradycyjnie, dumą i nadzieją. Okazuje się, że wbrew intensywnie rozpuszczanym alarmistycznym tezom Polacy czytają książki i potrafią dyskutować. Gdyby jeszcze każdego było stać na wszystkie wymarzone książki…

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Michał Przeperski
(ur. 1986), doktor historii, pracownik Instytutu Historii Nauki PAN. Od stycznia 2012 do czerwca 2014 redaktor naczelny Histmaga. Specjalizuje się w dziejach Europy Środkowej w XX wieku, historii dziennikarstwa i badaniach nad transformacją ustrojową. Autor m.in. książek „Gorące lata trzydzieste. Wydarzenia, które wstrząsnęły Rzeczpospolitą” (2014) i „Nieznośny ciężar braterstwa. Konflikty polsko-czeskie w XX wieku” (2016). Laureat nagrody „Nowych Książek” dla najlepszej książki roku (2017), drugiej nagrody w VII edycji Konkursu im. Inki Brodzkiej-Wald na najlepsze prace doktorskie z dziedziny humanistyki (2019). Silas Palmer Research Fellow w Stanford University (2015), laureat Stypendium im. Krystyny Kersten (2015), stypendysta Funduszu Wyszehradzkiego w Open Society Archives w Budapeszcie (2019). Kontakt: [email protected]

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone