Targi Książki Historycznej 2022 i sytuacja rynku książki historycznej w Polsce: rozmawiamy z Waldemarem Michalskim

opublikowano: 2022-11-21, 14:01
wolna licencja
„Będzie to trudny rok” — powiedział nam Waldemar Michalski, Prezes Fundacji Historia i Kultura, organizującej Targi Książki Historycznej, zapytany o rynek książki historycznej w Polsce. Niewątpliwie jednak jednym z jasnych punktów trudnego dla książek czasu jest rozpoczynająca się 24 listopada tegoroczna edycja Targów, które są prawdziwym świętem miłośników książek. Jakie atrakcje przed nami?
reklama
Targi Książki Historycznej, fot. Fundacja Historia i Kultura

Mateusz Balcerkiewicz (MB): Tegoroczna edycja Targów Książki Historycznej jest edycją jubileuszową. Targi odbywają się od 1992 roku, a więc już po raz trzydziesty! To dobra okazja, żeby trochę powspominać. Proszę opowiedzieć, skąd wzięła się idea stworzenia Targów Książki Historycznej i jak ta inicjatywa rozwinęła się w przeciągu ostatnich trzydziestu lat.

Waldemar Michalski (WM): Targi na początku przez dwa lata odbywały się w Centralnej Bibliotece Wojskowej, potem w Klubie Garnizonowym na Niepodległości a od ponad 10 lat obywają się w gościnnych progach Zamku Królewskiego w Warszawie.

Idea organizacji Targów pojawiła się na początku lat 90 na skutek kryzysu książkowego, który wtedy wybuchł, polegającego na rozpadzie systemu dystrybucyjnego i spadku sprzedaży książek. Powstało Porozumienie Wydawców Książki Historycznej i to wydawcy zrzeszeni w PWKH uznali, że będzie to dobry sposób promocji książek historycznych oraz pozwoli zwiększyć sprzedaż, dodatkowo, powołano wtedy Klub Miłośników Książki Historycznej, który istniał jeszcze kilka lat temu ale wobec zmian na rynku podzielił los prawie wszystkich tego typu przedsięwzięć i przestał funkcjonować.

MB: Ilu wystawców i odwiedzających spodziewacie się Państwo w tym roku?

(WM): Mamy obecnie już blisko 180 zgłoszonych wydawnictw z 3 krajów, w tym ok. 14 niezależnych wydawnictw z Białorusi kilkanaście wydawnictw z Ukrainy, ok. 40 wydawnictw muzealnych z całej Polski. Na targach pojawią się również uznani autorzy i historycy ukraińscy i białoruscy. Program Targów jest bardzo ciekawy i bogaty, działania promocyjne również więc spodziewamy się dużej frekwencji, tym bardziej że wstęp na Targi jest bezpłatny.

MB: A jakich nowości w formule Targów Książki Historycznej, w porównaniu z poprzednimi latami, mogą spodziewać się odwiedzający?

(WM): Uruchomiliśmy dodatkową salę – Forum do spotkań w górnej części Zamku, przy schodach ruchomych, aby pomieścić więcej paneli dyskusyjnych i promocji książek, w sumie będziemy mieć do dyspozycji trzy takie miejsca, dodatkowo na stoiskach będą autorzy podpisywać książki – takich wydarzeń będzie bardzo dużo.

Ponadto trzy salony tematyczne – Salon Niezależnych Wydawców Białoruskich, Salon Muzeów i Salon Wydawców i Autorów z Ukrainy. Ciekawym wydarzeniem będzie też zorganizowana przez naszą Fundację niedzielna konferencja w ramach projektu „Polska-Rosja-Niemcy. Od XVIII do XXI wieku” pod tytułem „Rosyjska polityka zagraniczna. Droga do wojny.” W której udział weźmie pięciu historyków i dziennikarzy. Warte wymienienia będą również polsko-ukraińskie spotkania na tematy wydarzeń historycznych istotnych dla obu naszych narodów z udziałem wybitnych historyków ukraińskich i polskich.

Weź udział w święcie miłośników historii. Odwiedź Targi Książki Historycznej 2022! Przejdź na oficjalną stronę wydarzenia!

MB: Ilość planowanych atrakcji jest, tradycyjnie już, ogromna. Od czego warto zacząć, jeśli ktoś wybiera się na Targi Książki Historycznej pierwszy raz?

(WM): Myślę, że atrakcją jest zgromadzenie w jednym miejscu tak dużej oferty książek historycznych, możliwość spotkania z wybitnymi autorami i dyskusje naukowców i wydawców z Polski, Ukrainy i Białorusi. Polecam przyjście w dwa pierwsze dni targów, kiedy zwiedzających jest mniej, co pozwoli na łatwiejsze zapoznanie się z ofertą wydawniczą. Sobota i niedziela to dni dla bardziej doświadczonych zwiedzających, którzy wiedzą, co i gdzie kupić bądź w jakich spotkaniach uczestniczyć. Zawsze zachęcamy do wcześniejszego zapoznania się z programem wydarzeń dostępnym na stronie Fundacji www.historiaikultura.pl, by łatwiej odnaleźć się w tym programowym „gąszczu”.

MB: Ważnym elementem Targów Książki Historycznej jest też przestrzeń do dialogu. W ramach Targów spotykają się przecież przedstawiciele różnych środowisk historycznych, często o odmiennych poglądach. Czy poleciłby Pan szczególnie którąś z odbywających się w tym roku dyskusji?

reklama

(WM): Na pewno wspomnianą wcześniej konferencję dotyczącą polityki Rosji w okresie po II wojnie światowej aż do obecnej wojny z Ukrainą, piątkowe spotkanie dotyczące problematyki związanej z I Rozbiorem Polski i prezentacją filmów edukacyjnych – dyskusji na ten temat, których produkcję skończyliśmy w ostatnich dniach, spotkania z historykami ukraińskimi i białoruskimi na temat wydarzeń historycznych bliskich lub wręcz wspólnych dla naszych narodów, oraz spotkania autorskie wokół premierowych wydań książek historycznych, których w tym roku jest wyjątkowo dużo.

MB: Z Targami Książki Historycznej niemal od początku związane są nagrody KLIO. Proszę opowiedzieć o tej nagrodzie.

(WM): Nagroda KLIO to też pomysł Porozumienia Wydawców Książki Historycznej na promocję dobrej literatury historycznej, który od 2004 realizuje Fundacja Historia i Kultura. Jury nagrody wskazuje książki i autorów wyróżnionych, pokazują co jest ich zdaniem najlepsze na rynku książek historycznych. Choć jest to trudna decyzja, ponieważ co roku zgłaszanych do nagrody jest ponad 200 tytułów.

Targi Książki Historycznej, fot. Fundacja Historia i Kultura

MB: Ostatnimi czasy rynek książki w Polsce nie ma łatwo – pandemia, wojna, inflacja, rosnące ceny energii i papieru oraz problemy z dostępem do tego ostatniego... Jak te próby wytrzymuje książka historyczna? Czy czytelnicy w Polsce chętnie sięgają po pozycje poświęcone przeszłości?

(WM): Ceny i postępujące zubożenie. Książka zawsze jest w takich sytuacjach poszkodowana, można bez niej żyć. Wzrost cen w drukarniach powoduje konieczność wzrostu ceny detalicznej, ale wydawcy nie mogą pozwolić sobie na przerzucenie kosztów na czytelnika, bo ten nie kupi książki za cenę, która powinna być. Targi Książki Historycznej są więc dla wielu takich wydawców bardzo istotną formą sprzedaży bezpośredniej książek.

MB: Coraz większym zainteresowaniem w naszym kraju cieszą się nowe formy dystrybucji książek, takie jak e-booki czy audiobooki. Już nie tylko jako produkty, ale również usługi, do których czasowy dostęp wykupujemy w postaci abonamentu. Jaki jest udział tego typu nowych form dystrybucji w rynku książki historycznej w Polsce w tej chwili i czy Pana zdaniem są szanse, aby w najbliższych latach książka w formie elektronicznej lub audio stała się popularniejsza, niż książka tradycyjna?

(WM): To racja, musimy jednak wiedzieć, że historia to inny rynek niż książka literacka, gdzie sprzedaż e-booków idzie czasami w tysiące. Trudno zrobić taką wersję w przypadku albumów lub książek z wieloma zdjęciami. Ale to prawda, że rynek ewoluuje i pandemia spowodowała pewne zmiany zachowań czytelniczych. Nie są to jednak zmiany w dużym stopniu dotyczące wydawnictw historycznych. Nie wydaje mi się, aby forma elektroniczna lub audio w najbliższych latach odegrała istotną rolę w przypadku książek o tej tematyce.

Myślę jednak, że fakt pokazywania na targach książek tak wielu wydawnictw, często niszowych, to ogromna zaleta – wielu wydawców nie funkcjonuje ze swoimi książkami w szerokim obiegu dystrybucyjnym ze względu na ich niskie nakłady i dlatego co roku są na targach. Wielu z prezentowanych tu tytułów nie znajdziemy przecież w sieciowych księgarniach w Polsce.

MB: Jakie są perspektywy dla książek historycznych w Polsce w nadchodzącym 2023 roku?

(WM): Niestety nie widzę światełka w tunelu. Będzie to rok trudny ze wzrostem cen druku, papieru a co za tym idzie również cen książek i zmniejszeniem ich nakładów. Dodatkowo sytuacja dotycząca dystrybucji też nie daje nadziei na lepszą sytuację, księgarnie oczekują książek, które szybko się sprzedają i dają szansę na szybki zysk, a książka historyczna sprzedaje się czasami kilka lat.

Weź udział w święcie miłośników historii. Odwiedź Targi Książki Historycznej 2022! Przejdź na oficjalną stronę wydarzenia!

reklama
Komentarze
o autorze
Mateusz Balcerkiewicz
Redaktor naczelny portalu Histmag.org, kustosz Archiwum Akt Nowych w Warszawie, absolwent historii na Uniwersytecie Warszawskim. Redaktor naukowy i współtwórca portalu 1920.gov.pl. Hobbystycznie członek grupy rekonstrukcyjnej Towarzystwo Historyczne "Rok 1920" oraz gitarzysta.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone