Stephan Marks - „Dlaczego poszli za Hitlerem? Psychologia narodowego socjalizmu w Niemczech” – recenzja i ocena

opublikowano: 2011-01-31, 22:32
wolna licencja
Marks pokazuje stosowane przez partię zabiegi socjotechniczne i propagandowe, służące pozyskiwaniu nowych zwolenników oraz utwierdzaniu ich w swoistej filozofii „odczłowieczenia”. Ukazuje, jak wielkie tabu społeczne narastało przez lata wokół tematu historii i zbrodni III Rzeszy, w powojennych Niemczech. Jednak nie poprzestaje tylko na tym.
reklama
Stephan Marks
„Dlaczego poszli za Hitlerem? Psychologia narodowego socjalizmu w Niemczech” Tłumacz: Agnieszka Gadzała
cena:
90,00 zł
Wydawca:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Okładka:
miękka
Liczba stron:
216
ISBN:
978-83-01-16030-2

Trudno jest mi oszacować ile rocznie ukazuje się książek na temat historii III Rzeszy oraz jak wiele z nich jest dobrych, ciekawych, a co najważniejsze wnoszących pewną nowość do dotychczasowego stanu wiedzy. Wiem natomiast, że jedną z najciekawszych pozycji na temat historii Niemiec i Niemców w latach 1933-1945, którą udało mi się przeczytać w przeciągu ostatniego roku, jest książka autorstwa Stephana Marksa, niemieckiego socjologa i psychoanalityka, badającego zagadnienia związane z pamięcią zbiorową oraz narodowym socjalizmem. Należy tu jednak zaznaczyć, że „Dlaczego poszli za Hitlerem? Psychologia narodowego socjalizmu w Niemczech” to pozycja nie tyle historyczna, ile raczej w dużej mierze socjologiczna, z uwzględnieniem danych z zakresu psychologii oraz medycyny.

Autor podzielił treść pracy na sześć tematycznych rozdziałów, z których każdy kolejny zawiera podrozdziały omawiające osobne, problemowe zagadnienie. Pomimo dość trudnego tematu oraz naukowego charakteru wywodu, książkę czyta się bardzo dobrze, a jej treść wydaje się logiczna i nadzwyczaj przejrzysta. Marks nie postawił tu sobie za cel opisania przyczyn kryzysu demokracji w Republice Weimarskiej, historii przejęcia władzy przez NSDAP i Adolfa Hitlera, czy wreszcie rozeznania ogólnych przyczyn popularności partii nazistowskiej lub partii faszystowskich w Europie. Fakty te znane są wszak powszechnie z wielu historycznych opracowań. Postanowił jednak, analizując wywiady z kilkuset osobami, których młodość i dorosłe życie przypadły na okres istnienia III Rzeszy, (a które zarazem w sposób pośredni lub bezpośredni były związane z ruchem nazistowskim poprzez przynależność do organizacji takich jak SA, SS, Waffen SS, NSDAP, NSKK, Hitlerjugend, BDM lub też walczyły w szeregach Wehrmachtu, Luftwaffe oraz Kriegsmarine) dociec, co tak silnie urzekło i oszołomiło owych ludzi w wodzu. Poprzez odwołania do wywiadów z osobami o rozmaitych poglądach, zawodach i wykształceniu oraz do ustaleń badaczy zajmujących się szczegółowo ową tematyką, Marks stara się ustalić jak wyglądało programowe wyrzeczenie się cywilizowanych zasad współżycia w społeczeństwie niemieckim.

reklama

Autor poza główną analizą stara się ukazać metodologię przeprowadzania wywiadów, daje również kilka cennych wskazówek odnośnie tego, na co winno się zwracać szczególną uwagę w rozpoznawaniu znaczenia słów, gestów, czy też przemilczeń, prowadząc tego rodzaju badaniach. Z pomocą przychodzi mu tutaj bogata i, jak się wydaje, skuteczna aparatura psychologicznej analizy. Opisuje zatem mechanizmy działania dopiero co kształtującego się ruchu nazistowskiego oraz już w pełni dojrzałego reżimu, który w 1933 roku objął władzę w Niemczech. Pokazuje stosowane przez partię zabiegi socjotechniczne i propagandowe służące pozyskiwaniu nowych zwolenników oraz utwierdzaniu ich w swoistej filozofii „odczłowieczenia”. W poszczególnych podrozdziałach ukazuje, jak wielkie tabu społeczne narastało przez lata wokół tematu historii i zbrodni III Rzeszy, w powojennych Niemczech. Jednak Marks nie poprzestaje tylko na tym. Zauważa i porusza także niepopularny temat radzenia sobie z tymże problemem dziś, chociażby w edukacji młodzieży. Podaje przykład rozgoryczonych uczniów jednej ze szkół średnich, których nauczyciel – w dobrej wierze – zapoznawał z okropieństwami II wojny światowej i zbrodniami dokonywanymi na Żydach, Cyganach, czy narodach słowiańskich. Drugim ważnym poruszanym tu aspektem jest milczenie świadków zbrodni, nawet po dziś dzień. Odnajdujemy tu przykład oficera Waffen SS, który po pięćdziesięciu latach stanął przed federalnym sądem po donosie swojego kolegi, który był świadkiem zbrodni na więźniach ewakuowanego obozu koncentracyjnego. Nie byłoby wprawdzie w tym nic dziwnego, że świadek ów zaczął mówić po tylu latach, gdyby nie to, że najpierw napisał do nadal żyjącego dowódcy swojej dywizji z zapytaniem, czy aby taki to, a taki raport może wysłać do prokuratury, ponieważ pamięć tej zbrodni nie daje mu spokoju. Otrzymawszy odpowiedź dowódcy, mówiącą że tam gdzie sprawa dotyczy zbrodni wojennych, nie ma mowy o kultywowaniu koleżeństwa z czasów wojny, zdecydował się złożyć donos.

Marks analizuje również samo postrzeganie dnia powszedniego hitlerowskiej Rzeszy i zadaje pytanie o stosunek rozmówców do dzisiejszej Republiki Federalnej. Rozważa podejście poszczególnych osób do takich zagadnień jak życie w reżimie, wojna, zbrodnie wojenne, czy stosunek do represjonowanych współobywateli, którzy nie zawsze byli przedstawicielami mniejszości narodowych. Sprawnie ukazuje mechanizmy wyparcia, próby zapomnienia, czy też bagatelizowania niektórych dramatycznych informacji.

Mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że jest to książka obowiązkowa dla każdego zainteresowanego historią III Rzeszy, choć muszę zaznaczyć, iż nie jest to lektura łatwa i lekka, choć w istocie świetnie napisana.

Korekta: Wioleta Mierzejewska

reklama
Komentarze
o autorze
Leszek Molendowski
Doktorant, absolwent Instytutu Historii Uniwersytetu Gdańskiego. Poza historią wojskowości zajmuje się również historią Niemiec XIX i XX wieku oraz historią Pomorza Gdańskiego. W 2008 roku obronił pracę magisterską pt: „Dzieje Gimnazjum i Liceum Ojców Jezuitów w Gdyni”, teraz przygotowuje rozprawę doktorską na temat „Dzieje zakonów męskich na Pomorzu Gdańskim w XX wieku”.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone