Stanisław Rek – „Astrologia dla każdego” – recenzja i ocena
Stanisław Rek – „Astrologia dla każdego” – recenzja i ocena
„Astrologię dla każdego” można czytać na dwa sposoby. Pierwszym jest perspektywa historyczna na to niewątpliwie ważną niegdyś narzędzie poznawania i rozumienia świata. Szereg ciekawostek i przykładów z przeszłości intryguje, a przede wszystkim ukazuje, jak niegdyś starano się wyjaśnić zwykłe i niezwykłe wydarzenia. No, w zasadzie możemy tu mówić o objaśnianiu wydarzeń niezwykłych, bo astrologia, zwana dawniej „wiedzą królewską” towarzyszyła monarchom i stosowana była na dworach panujących. Astrologowie mieli jakoby dostęp do wiedzy o przyszłości, którą czytali na podstawie obserwacji ciał niebieskich.
Przekazy historyczne dowodzą, jak ważną rolę odgrywali oni w starożytności – i to w zarówno w cywilizacji i kulturze Sumerów, Egipcjan, ale też Indii i Chin, a nawet Ameryki przedkolumbijskiej. Tajniki tej wiedzy były dostępne dla nielicznych, toteż każdy potężny władca (lub aspirujący do tego miana) siłą rzeczy korzystał z usług wykształconych ludzi, którzy przyglądając się ruchom na sklepieniu niebieskim, przewidywali przyszłość, stawiali horoskopy. Poznanie kosmosu przekraczało ówczesne możliwości, choć biorąc pod uwagę instrumenty, jakimi się posługiwano, wiedza zgromadzona przez starożytnych do dziś robi ogromne wrażenie. Jednakże fascynujące tajemnice wszechświata w połączeniu z pytaniami, na które nie znajdowano odpowiedzi, zrodziły kult gwiazd i planet, wykształcenie się bóstw astralnych. Wierzono więc, że narodziny człowieka nie są dziełem przypadku, a jego dola została zapisana z chwilą przyjścia na świat.
Lektura „Astrologii dla każdego” w ujęciu historycznym jest frapująca. Dla mnie zawarte w niej informacje są dowodem wielkiej potrzeby zdobywania wiedzy przez ludzkość, wyjaśniania losów, szukania zdarzeń paralelnych. Wraz z rozwojem nauki astrologia była wypierana przez astronomię, astrofizykę i tak dalej. Właśnie dlatego, że najtęższe umysły pracowały nad udzieleniem odpowiedzi na pytania od wieków nurtujące ludzkość, możliwa stała się eksploracja kosmosu i ujrzenie piękna Wszechświata. Jeżeli pomimo tego wciąż pragniemy znaleźć wytłumaczenie nieznanych zjawisk, to dlatego, że wciąż mamy głód wiedzy i szukamy uniwersalnego systemu odpowiedzi na nurtujące nas pytania.
Ludzkość tak kiedyś, jak i współcześnie, potrzebuje wyjaśnienia – najlepiej w oparciu o cały system technik, wierzeń, doświadczeń. Toteż chyba jednak większe znaczenie ma fakt, czy ktoś urodził się w Warszawie, czy np. na stepie w Kirgistanie, a nie ascentent i położenie Słońca czy Księżyca, a także cechy i zdolności danej osoby. Otoczenie, środowisko i wartości, z jakich wyrasta.
Oczywiście Stanisław Rek czyni rozróżnienie między gazetowymi horoskopami pisanymi pewnie przez największego śmieszka w redakcji, a wróżbami stawianymi przez astrologów dworskich w przeszłości. Ci drudzy bowiem mieli posiąść wiedzę, a na jej podstawie ustalać fakty ważne dla jednostek i społeczeństw. Tam, gdzie autor stara się przekonać czytelnika o zaletach astrologii i jej współczesnym zastosowaniu, tam książka wypada... hmmm. Dziwnie. Nie ukrywa on wszak swojej fascynacji astrologią i w moim odczuciu nie byłoby w tym nic złego, gdyby owa fascynacja sprowadzała się do możliwie chłodnej analizy, bez „praktycznego” wchodzenia w tę pseudonaukę. Tego sposobu argumentowania „nie kupuję” i odrzucam zachętę do „przekraczania przyziemności”.
Niemniej jednak otrzymaliśmy ciekawą pracę w popularny sposób prezentującą rozwój astrologii, obszary zainteresowań astrologów na przestrzeni dziejów. I jeśli w tym duchu będziemy czytali recenzowaną publikację, wyłapiemy sporo ciekawostek i będziemy usatysfakcjonowani. Zaś jako hobby lepiej sprawdzi się np. aktywność fizyczna lub lektura dobrej książki, a nie praktykowanie astrologii.