„Sport w przedwojennej Warszawie” – oprac. A. Janiszewska – recenzja i ocena
Zobacz też: Piłka nożna - historia mistrzostw, sukcesy Polaków i futbol a polityka
Prezentowane wydawnictwo przybliża dzieje trzech wybranych dyscyplin: „wodniactwa” (a więc wioślarstwa, pływania, w latach 30. także kajakarstwa), „cyklistwa” (kolarstwa, ale również początków sportów motorowych) oraz piłki nożnej. Przy ich doborze zastosowano kryteria dawności na warszawskim gruncie w formie zorganizowanej – w przypadku dwóch pierwszych – oraz popularności, odnoszącej się do międzywojennego statusu futbolu. To zapewne trafny wybór w przypadku ograniczeń objętościowych publikacji, w przyszłości chętnie zapoznałbym się jednak z podobnymi materiałami dotyczącymi gimnastyki, lekkoatletyki, tenisa czy strzelectwa. Warto zauważyć, że fotografie cyklistów i wodniaków znalazły już miejsce w poprzednich albumach Karty, tak jak i ten opracowanych przez sekretarza wydawnictwa Ośrodka, Aleksandrę Janiszewską. Zdecydowana większość zdjęć miłośników wioseł i rowerów była już zamieszczana we wcześniejszych publikacjach, nowością jest natomiast zwiększenie objętości tekstu.
W myśl zapewnień wydawcy celem książki nie jest przedstawienie pełnego stanu wiedzy o rozwoju omawianych dyscyplin, ale raczej pokazanie modernizującego się życia miasta ze specyficznej perspektywy historii sportu. Oś narracji tworzą fotografie: portretowe zdjęcia dawnych mistrzów, ujęcia dokumentujące przebieg zawodów i życie stowarzyszeniowe sportowców. Przedstawiają one także rozbudowującą się infrastrukturę: przystanie, tory i boiska. Na drugim planie i w tle często widzimy także kibiców różnych warstw społecznych oraz warszawskie ulice – a przy nich choćby dwujęzyczne szyldy sklepowe okresu cesarstwa czy nieistniejące już pierzeje i budynki. Widoczne na zdjęciach minione formy strojów zawodników czy nietuzinkowe metody kształcenia nowych adeptów (jak nauka pływania „na wędce”) nadają materiałom kolorytu wielce umilającego lekturę książki. Fotografie pozyskano ze zbiorów kilkunastu instytucji archiwalnych i muzealniczych oraz zasobów prywatnych. Warstwę ikonograficzną wydawnictwa wzbogacają afisze zapowiadające nadchodzące mecze, karykatury z ówczesnej prasy dotyczące rozgrywek oraz mapy z epoki, na których zaznaczono lokalizacje najważniejszych sportowych aren. Ten ostatni element będzie szczególnie cenny dla pasjonatów regionalistyki.
Atrakcyjne ilustracje wymagają osadzenia w odpowiednim kontekście. Oprócz suchych podpisów (w pojedynczych przypadkach zbyt lakonicznych dla czytelnika gorzej obeznanego z topografią dawnej Warszawy) zdjęciom towarzyszą obfitujące w anegdoty krótkie notki opisujące dzieje omawianych dyscyplin w stolicy guberni, a potem niepodległego państwa. Zawierają one sporą ilość informacji o głównych arenach sportowych miasta – szczególnie interesująco dla osoby niezaznajomionej wcześniej z tematem przedstawiają się dzieje toru kolarskiego na Dynasach czy przegląd stołecznych boisk piłkarskich. Zastanawia fakt, że stan ich muraw najczęściej przypomina piaszczyste klepisko, a dwa obiekty wkrótce po otwarciu wycofano z użytkowania z powodu poważnych usterek technicznych – mam nadzieję, że nie mamy w tym wypadku do czynienia ze zjawiskiem kategorii długiego trwania.
Publikacja przynosi też kilka intrygujących ciekawostek, jak na przykład o nieznanej szerzej konkurencji piłki rowerowej czy uprawianiu sportu przez głuchoniemych. Dodatkowo książkę zaopatrzono we wstęp pióra uznanego historyka sportu Roberta Gawkowskiego, przedstawiający rozwój warszawskiego sportu, dla którego przełomowym impulsem było wygaśnięcie zaborczych ograniczeń i uzyskanie stołeczności w 1918 r. Zbaczając lekko z tematu, autor wstępu opisuje też największe sukcesy polskich sportowców międzywojennych na arenie międzynarodowej.
Album z pewnością nie wyczerpuje nawet w części tematu, ale nie to było jego zadaniem. Stanowi za to godną uwagi próbę prześledzenia dziedziny życia społecznego niewątpliwie bliższej niejednemu przeciętnemu zjadaczowi chleba niż polityka lub gospodarka. Warto jednak pamiętać, że tych dziedzin nie można do końca rozdzielać – rozgrywki sportowe były zakorzenione w realiach społecznych i politycznych epoki. Autorka wspomina o patriotycznym wydźwięku działalności towarzystw sportowych pod zaborami, niesnaskach między drużynami robotniczymi a zakładowymi, wykorzystywaniu obiektów sportowych do uroczystości państwowych czy dodatkowych emocjach towarzyszących spotkaniom drużyn polskich i żydowskich. Cześć tych wątków została ledwie zasygnalizowana (zwłaszcza lakonicznie potraktowano kwestię sportu wśród mniejszości narodowych), nawet z wydawnictwa tej formy chciałbym dowiedzieć się więcej na ich temat. Chętnie przeczytałbym też nawet podstawowe informacje o potraktowanej zdecydowanie po macoszemu obyczajowości kibicowania w omawianym okresie. Wydaje mi się, że bez zwiększania objętości w książce zmieściłoby się znacznie więcej tekstu, co po części zaspokoiłoby ten apetyt.
Album został wydany na dobrej jakości papierze i w twardej oprawie. Opracowanie graficzne zdjęć i map nie budzi zastrzeżeń, pojedyncze literówki i jednostkowa pomyłka w numeracji obiektów na jednej z map nie psują przyjemności lektury. Przy tych zaletach dodatkowy atut stanowi relatywnie niska cena, mogąca zachęcić do kupna także niedzielnych miłośników epoki i varsavianistów-amatorów. Czytelnik zamierzający solidniej zgłębić dzieje sportu sięgnie po inne opracowania, natomiast w kategorii popularnych albumów jest to z pewnością pozycja zasługująca na polecenie.
Zobacz też:
- Wojciech Lipoński – „Historia sportu”;
- Jerzy S. Majewski – „Warszawa nieodbudowana. Żydowski Muranów i okolice”;
- Nasze artykuły z działu: „Historia sportu”.
Redakcja i korekta: Agnieszka Kowalska