„Spoglądając w gwiazdy” – newsletter z 26 marca
Spoglądając w gwiazdy
Bezchmurnymi wieczorami zdarza mi się beztroska kontemplacja. Cisza (szczególnie cenna np. po wyjściu z hałaśliwego miejsca), gwiazdy na niebie. Piękno stworzenia. Zwykle nachodzą mnie wtedy dwie myśli. Pierwsza – uwielbienia, dla Tego, który temu ogromowi różnorodności systemów gwiezdnych, układów planetarnych, zjawisk astronomicznych był Pierwszym Poruszycielem. Druga: czy tam gdzieś są inteligentne istoty?
Zejdźmy jednak tymczasem na ziemię - wypadałoby mi bowiem polecić Wam kilka najciekawszych „Histmagowych” tekstów. Zanim to zrobię, po raz ostatni już chciałbym przypomnieć o naszych dwóch marcowych konkursach – w pierwszym (Wygrzebane z półki!) prosiliśmy o opisanie nietypowej książki, znajdującej się w Waszych zbiorach, w drugim zaś (Wygraj z WUJ-em) o odpowiedzi na kilka pytań – nagrody wciąż czekają!
Z polecanych artykułów:
- Mamy obsesję na punkcie czystości! – wywiad z Katherine Ashenburg – autorką wyjątkowej książki o... historii brudu, wydanej pod patronatem „Histmaga”;
- Chwała żołnierza polskiego i ciężkie brzmienia – artykuł Dariusza Wierzchosia o Stowarzyszeniu Weteranów Armii Polskiej w Ameryce;
- Nieświadoma morderczyni. Krótka historia Tyfusowej Mary – niezwykle interesująca, „ciekawostkowa” historia opowiedziana przez Wojciecha Andryszka;
- Strzelisz bracie, to mało ci głowy nie urwie! Broń ppancerna we wspomnieniach polskich żołnierzy – artykuł Łukasza Męczykowskiego;
- Przegląd forum Histmag.org (25) Grzegorza Maculewicza;
- Weekendowy przegląd prasy (33) niżej podpisanego.
Z ciekawości: czy Wam też zdarza się czasem spoglądać w niebo? Jeśli tak: jakie myśli przychodzą Wam wtedy do głowy? Jeśli nie – serdecznie polecam. :)
Michał Świgoń
redaktor „Histmag.org”
[email protected]">[email protected]">[email protected]
GG: 2036620
tel.: +48692929681
PS. Staram się, żeby wysyłane przeze mnie listy były ciekawe i wartościowe. Ale jestem tylko człowiekiem i zdarza mi się czasem coś zepsuć. Jeśli uważasz, że tak stało się tym razem, proszę, napisz mi o tym - spróbuję się czegoś nauczyć na własnych błędach. Jeśli zaś pragniesz usunąć się z bazy adresatów (składającej się wyłącznie z osób, które kiedykolwiek rejestrowały się na stronach „Histmag.org”), odeślij ten mail do mnie. Wykasuję Twój adres z naszej bazy i dam Ci o tym znać.