Socjolog patrzy na pamięć o Zagładzie
Tomasz Leszkowicz: Profesor Antoni Sułek to jeden z czołowych polskich socjologów, znany jednak z innych obszarów badań niż Holocaust. Skąd pomysł na jego wykład?
Joanna Andrysiak: Jednym z głównym tematów badawczych podejmowanych przez prof. Sułka jest metodologia badań socjologicznych. Zajmował się także między innymi badaniami nad antysemityzmem w społeczeństwie polskim. Temat Zagłady pojawiał się w jego pracy – przeprowadził rozległe badania nad pamięcią Polaków o zbrodni w Jedwabnem. W zaplanowanym na 20 kwietnia w Muzeum POLIN wykładzie „Badacz – świadek – opowiadacz. Ratowanie lokalnej pamięci zagłady Żydów” odniesie się do tego, jak prowadzenie badań socjologicznych wpływa na samego badacza. Tematem wykładu będzie nie historia samej Zagłady, a badania nad lokalną pamięcią o Zagładzie w województwie lubelskim.
T.L.: Co socjolog może powiedzieć historykom nowego o takim zagadnieniu jak Zagłada?
J.A.: Dzięki narzędziom badawczym dostępnym socjologowi, a nie należącym do dziedziny historii mogły rozwinąć się studia nad pamięcią. Pozwalają one badać postawy wobec przeszłości, jej społeczne konsekwencje, zmianę przekonań społeczeństwa w odpowiedzi na zmianę stanu wiedzy. Badania nad pamięcią o zbrodni w Jedwabnem, których autorem był profesor Sułek, przeprowadzone dwukrotnie w roku 2002 i 2011, poszukiwały odpowiedzi na pytanie, czy czas sprawi, że społeczeństwo pogodzi się z historyczną prawdą o Jedwabnem czy też zbrodnia zostanie zostanie zapomniana lub aktywnie wyparte z pamięci społecznej.
T.L.: Cykl „Dzieje Żydów: stare i nowe pytania” jest realizowany już od pewnego czasu. Jak jest odbierany przez słuchaczy? Do kogo przede wszystkim trafia?
J.A.: W ramach tego cyku wykładów realizowanego w ramach Global Education Outreach Program Muzeum POLIN zaprasza do wygłoszenia wykładów wybitnych badaczy historii i kultury Żydów. Od 2015 roku gościli u nas między innymi profesor Moshe Rosman z wykładem na temat chasydyzmu, profesor Shaul Stampfer komentujący teorię pochodzenia Żydów od Chazarów i profesor Tsvia Walden, która opowiedziała o tym, jak język hebrajski stał się na nowo językiem ojczystym. Wykłady przyciągają bardzo szeroką publiczność – studentów i ludzi dorosłych, słuchaczy polskich i zagranicznych (zwykle wygłaszane są po angielsku z tłumaczeniem symultanicznym na język polski). Cieszą się dużą popularnością – na każdy wykład przychodzi średnio 120 osób, wykład profesora Michaela Steinlaufa o dybuku przyciągnął dwukrotnie większą publiczność.
T.L.: Historia Żydów to temat obecny w dyskursie publicznym, ale często wciąż uważany za kontrowersyjny. Jak popularyzować tę tematykę?
J.A.: Opowiadanie o historii Żydów ułatwia na pewno odczuwalny w ostatnich latach wzrost zainteresowania tą tematyką. Myślę też, że w przypadku publiczności warszawskiej, która przede wszystkim przychodzi na nasze wykłady, duże znaczenie miało pojawienie się Muzeum POLIN jako instytucji o różnorodnej ofercie, nie tylko wystawienniczej, ale także kulturalnej, edukacyjnej, otwartej dla dzieci. Planując wykłady z cyklu Dzieje Żydów: Stare i nowe pytania i innych, jak realizowany w tym roku cykl „Życie przecięte”. Żydzi w Polsce 1944-1968, poruszamy różnorodną tematykę. Historia czasów wojny i PRL w sposób naturalny przeplata się z naszym programie ze spotkaniami poświęconymi kulturze polskich Żydów, muzyce, religii – także w ramach cyklu Stare i nowe pytania. Frekwencja na naszych wykładach pokazuje jednak, że zapotrzebowanie na dogłębne zaznajomienie się z historią polskich Żydów bez względu na jej niełatwy niekiedy charakter jest duże.
T.L.: Jakich tematów wykładów możemy spodziewać się w najbliższym czasie w ramach cyklu „Dzieje Żydów: stare i nowe pytania”?
J.A.: Już 29 czerwca zapraszamy na wykład profesora Moshe Idela z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie, wybitnego badacza kabały i chasydyzmu. Na jesieni planujemy wykład prof. Evyatara Marienberga poświęcony problematyce krwi i czystości w judaizmie.