Słynny archeolog Kazimierz Michałowski został patronem pasażu w Warszawie
Zobacz także:
- Archeolog: z Egiptu już nie wywozi się zabytków; celem jest kompleksowe badanie przeszłości
- Wystawa o dokonaniach polskich archeologów w Muzeum Egipskim w Kairze
Profesor Kazimierz Michałowski (1901–1981) urodził się w Tarnopolu, ale całe swoje zawodowe życie związał z Warszawą. Studiował na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Lwowskiego, a następnie poszerzał swoje naukowe zainteresowania, zdobywając wiedzę na uczelniach w Berlinie, Heidelbergu, Paryżu, Rzymie i Atenach. Uczestniczył w licznych wykopaliskach archeologicznych, był też zastępcą dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie. Archeolog miał w swoim życiu także epizod wojskowy, bowiem podczas II wojny światowej walczył w szeregach 5 Pułku Piechoty Legionów, pełniąc obowiązki oficera informacyjnego. Został wzięty do niemieckiej niewoli i osadzony w Oflagu II C Woldenberg. Po wojnie wrócił do Warszawy, gdzie zajmował się rozwijaniem nauki.
Był nestorem polskiej archeologii, naukowcem i odkrywcą, a także prekursorem archeologii śródziemnomorskiej na Uniwersytecie Warszawskim. To właśnie tam w 1931 roku założył Katedrę Archeologii Klasycznej, która w 1955 roku zyskała nową nazwę, stając się Katedrą Archeologii Śródziemnomorskiej, a na jej czele stał do 1972 roku właśnie prof. Michałowski.
To jednak nie wszystko, bowiem za jego sprawą w Kairze powstała Stacja Archeologii Śródziemnomorskiej UW, którą otwarto w 1959 roku.
- Ekspedycje zapoczątkowane przez tego niezwykłego uczonego wkrótce dokonały spektakularnych odkryć, którymi emocjonował się zarówno świat naukowy, jak i szeroka publiczność. Pionierskie badania polskich archeologów były opisywane w mediach, trafiły nawet na karty beletrystyki z tego okresu. Sensacyjne odkrycia średniowiecznej sztuki chrześcijańskiej w sudańskim Faras (podczas ratunkowych badań pod auspicjami UNESCO poprzedzających budowę tamy na Nilu), nie dość, że położyły podwaliny pod nową gałąź archeologii – nubiologię, ale stanowiły też test sprawności polskiego zespołu archeologów, architektów i konserwatorów, którzy ratowali arcydzieła malarstwa ściennego niemal w przededniu zalania ich wodami Jeziora Nassera - czytamy w komunikacie Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego.
Nestor polskiej archeologii został patronem ulic mieszczących się m.in. w Częstochowie, Malborku, Brwinowie, Bełchatowie czy Słupsku. Od maja 2024 roku także Warszawa może poszczycić się takim patronem. Na mocy uchwały podjętej przez Radę m.st. Warszawy (nr XCVI/3206/2024) imieniem profesora Kazimierza Michałowskiego został nazwany pasaż w warszawskim Śródmieściu. Jak wskazuje CAS, znajduje się on w miejscu, z którym profesor był związany, bowiem mieszkał w jednej z kamienic w pobliżu Uniwersytetu Warszawskiego.
Źródła:
- Żyli wśród nas: Krystyna z Baniewiczów Michałowska, „Podkowiański Magazyn Kulturalny” nr 64 (zima 2010), Podkowa Leśna 2010.